• Witaj nieznajomy! Logowanie Rejestracja
    Zaloguj się
    Login:
    Hasło:
    Nie pamiętam hasła
     
    × Obserwowane
    • Brak :(
    Avatar użytkownika

Serpens > Organizacja > Aktywność > Poszukiwania > Poszukiwania
Strony (3): 1 2 3 Dalej
Odpowiedz
Odpowiedz
#1
Serpens
Konta Specjalne
Magia to potęga
Wiek
999
Zawód
twórca
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
mugol
Sakiewka
Stan cywilny
bezdenna
wdowiec
Uroki
Czarna Magia
0
0
OPCM
Transmutacja
0
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
0
0
0
Brak karty postaci
05-24-2025, 16:58

Poszukiwania

W tym miejscu możesz:
przejrzeć aktualne ogłoszenia graczy dotyczące poszukiwanych przez nich konkretnych postaci
umieścić swoje indywidualne poszukiwania.
Jeśli jednak szukasz towarzysza do pojedynczej rozgrywki, udaj się do tego tematu.

Jeśli masz dla graczy kilka propozycji, umieść je wszystkie w jednym poście. Pamiętaj też, aby regularnie aktualizować datę aktualności swojego ogłoszenia - dawno nieaktualizowane posty są archiwizowane przez moderatorów. Chcąc przywrócić swoje zarchiwizowane ogłoszenie, zgłoś się do dowolnego administratora forum.

Swoje poszukiwania możesz umieścić w poniżej zaproponowanym wzorze lub zaproponować własny.

Kod:
<div id="poszukiwania"><div class="gradient-image"><div class="banner"><img src="link do obrazka"><div class="aktualne-badge">AKTUALNE/NIEAKTUALNE/REZERWACJA</div></div><div class="gradient-overlay"></div><div class="gradient-text">CYTAT</div>
</div><div class="gradient-subinfo"> uwagi <span>|</span> uwagi <span>|</span> uwagi <span>|</span> uwagi </div>

Lorem Ipsum is simply dummy text...

<hr class="kreska">

Lorem Ipsum is simply dummy text...</div>
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#2
Kenneth Fernsby
Czarodzieje
Wiek
31
Zawód
Kapitan "Złotej Łani", przemytnik
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
czysta
Sakiewka
Stan cywilny
stabilna
kawaler
Uroki
Czarna Magia
12
0
OPCM
Transmutacja
15
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
11
11
12
Brak karty postaci
08-02-2025, 13:16
obrazek z gradientem
AKTUALNE
Załoga "Złotej Łani"
Marynarze | Kobiety | Mężczyźni | Szubrawcy

Ahoy! Kto odważy się stanąć u boku kapitana "Złotej Łani"? Ten statek to nie byle co – to sprawdzony w bojach okręt handlowy, który nie boi się brudnych interesów, a czasem i pyskówki z niejednym piratem.
Choć w pierwszej kolejności pływamy w interesach rodziny Travers, to nie dajcie się zwieść pozorom! Kapitan Fernsby nie stroni od szemranych spraw, chętnie zawiera nowe układy i pływa dla tego, kto zapłaci więcej, a załoga w swoich prywatnych interesach wie, że to to tylko z zyskiem dla nich. Krążą pogłoski, że Kapitan zabiera na własną łajbę...



Szukam śmiałków na poniższe stanowiska:
Pierwszy oficer – Kto zdejmie nas z mielizny, wprowadzi porządek i poprowadzi załogę w trudnych chwilach? Ktoś, kto nie boi się kapitana, ale czuje do niego szacunek.
Bosman – Ręce do pracy, rysztowanie takielunku! Bez bosmana żaden statek nie ruszy. Potrafisz związać każdy węzeł, postawić grotmaszt i nie boisz się wyzwań? Twoje miejsce jest na "Złotej Łani".
Nawigator – Jeśli masz w sercu mapy, gwiazdy i nie boisz się prowadzić nas przez sztormy oraz burze, twoje zdolności nam się przydadzą!
Cook – Ktoś musi gotować! Jeśli znasz się na przyprawach, kuchni nie tylko w porcie, ale i wśród szorstkich fal – dołącz do nas, a wszyscy ci będą wdzięczni. Pamiętaj, że na "Złotej Łani" nie brakuje grogu!
Marynarze, majtkowie i reszta załogi – Poszukujemy twardych jak kawałek drewna, odważnych i gotowych na wszystko, by stawić czoła niebezpieczeństwom morza. Różdżka w dłoni, nóż w kieszeni i serce na pokładzie.
Gwarantuję niekończące się wyprawy morskie, dzikie bijatyki w portach, niejedną popijawę przy piwie i szanty śpiewane do świtu! Każdy członek załogi dostaje codzienną porcję grogu – to nie negocjowalne!

Jeśli masz w sobie duszę wilka morskiego i chcesz wejść na pokład, zgłoś się do mnie!

obrazek z gradientem
AKTUALNE
Przyrodni brat
Mężczyzna | Błękitna krew| Wiek 25 - 30 lub 32 - 40

Początek tej historii nie jest szczególnie piękny. Mój ojciec, pochodzący z s28, miał swoją przygodę z dziewczyną, która zniknęła. Może w głębi serca nigdy nie szukał jej na powrót, może nie miał pojęcia, że pozostawił po sobie ślad, którego nie da się wymazać. A jednak, z tej historii, która kiedyś zaczęła się i szybko zapomniana została - pojawiałem sie ja. Przez lata nic nie wiedziałem o swoim ojcu. Matka trzymała mnie w nieświadomości, może nie chciała, żebym wiedział, kim naprawdę był ten człowiek. Znamy to wszyscy: tajemnice, które przez lata kształtują nasze życie, choć nigdy nie wiemy, jak bardzo. Ty żyłeś ze swoją prawdą, ja z moją.
Więc pytam cię, bracie: czy się znamy? Może widziałeś mnie już gdzieś, może słyszałeś moje imię w cichych rozmowach, może nie od razu widziałeś w moich oczach, że to ja, ten, którego oczy są takie same jak twoje. A może to wszystko dopiero przed nami – czas, który spędzimy razem, odkryje przed nami kim realnie jesteśmy.



Poszukuję postaci, która pochodzi z s28 i swojej kreacji ma miejsce na przyrodniego brata. Na owoc czy to przygodnej nocy z dziewczyną, a może dłuższego romansu. Moja matka mogła pracować w domu tej rodziny, mogła też być zauroczeniem jednej nocy. Wszystko do ustalenia. Liczy się efekt końcowy tego wydarzenia, czyli Kenneth.
Może być to postać młodsza od Kennetha, a może być starsza. Różnica musi być około roku albo nawet paru miesięcy, jeżeli uznamy, że szanowany pan ojciec w tym samym czasie spłodził dwóch synów.
Całą reszta jest do ustalenia.
Czy się nasze postaci już znają, ale nie wiedzą, że są spokrewnieni i fabuła wyjawi prawdę? A może już się czegoś domyślają, może jak ludzie widzą nas razem to mówią, że jesteśmy do siebie podobni? A może dopiero wszystko przed nami?

Jeżeli jesteś zainteresowany/zainteresowana to śmiało uderzaj do mnie z propozycją i na pewno się dogadamy.

obrazek z gradientem
NIEAKTUALNE
Kochanka
Kobieta | Wiek 25 - 30| Moja Pani Morza

Szukam Ciebie, która nie potrzebuje żadnych złudzeń, a dobrze wie, co to znaczy wchodzić w burzliwe wody, w których nie ma miejsca na spokojne żony i rodzinne obiady. Nie szukam pobożnych obietnic, nie oczekuję ślubnych dzwonów ani ciepłych słów na zakończenie dnia. Jeśli wiesz, kim jestem, to nie muszę Ci niczego tłumaczyć. Jeśli nie wiesz – to tylko dlatego, że nie chcesz wiedzieć.
Kapitan Kenneth Fernsby. Moje życie to nie bajka o księciu i księżniczce, ani nudne dni spędzane przy kominku. Moje życie to burze, nieoczekiwane przypływy emocji, gwałtowne zmiany kursu, i wieczory, które zaczynają się od szanty, a kończą… no cóż, różnie.
Szukam kobiety, która dobrze wie, w co się pakuje, która nie potrzebuje uciekać w marzenia o księżycowych nocach, a raczej chce zmierzyć się z rzeczywistością, jaka jest. Z tą, w której namiętność, burzliwe emocje i nieustanna walka o chwilę szczęścia to część codzienności.
Wiesz, że nie obiecam Ci spokojnego życia. Wiesz, że nie będę idealnym mężczyzną, którego szukasz w sennych opowieściach. Ale wiem, że tak samo jak ja – Ty też wiesz, że coś w tym układzie jest wyjątkowego. Burzliwego, ale i pełnego prawdziwej, dzikiej pasji, której nie zastąpią żadni książęta ani białe sukienki.
Więc jeśli chcesz przeżyć coś, co nie ma końca, jeśli nie boisz się fal, które mogą Cię zaskoczyć – to jestem tu, czekam na Ciebie, gotów na naszą wspólną burzę. Bez zobowiązań, bez udawania. Tylko Ty, ja i to, co nas łączy.


Poszukuję graczki, która chciałaby aby jej postać była kochanką Kennetha. Nie umawiam się na end game, także nie wiem co się stanie w przyszłości. Nie wiem jak ta relacja się potoczy; lubię zdać się na fabułę i na to co ona przyniesie.
Chcę rozegrać ciekawą i pełną emocji relację. Pełną pasji, ale też momentów spokoju kiedy zwyczajnie po ciężkim dniu gapią się w płomienie popijając run lub snując morskie opowieści, by zaraz rzucić się w wir pożądania.

Postaci mogą już być kochankami ze stażem, ale równie dobrze może być to początek ich romansu, a może chcesz spróbować od samego początku i zobaczyć czy będzie chemia między postaciami? Nie ma problemu! Rozumiem jak ważne jest, aby postaci czuły swój vibe i nic na siłę.

Jestem otwarta na wszelkie propozycje, pozycja, nazwisko - to nie gra roli. Pani z elity chce mieć kochanka, który jest zakazanym owocem - proszę bardzo. Dziewczyna z portu - wiesz jak to jest być z człowiekiem morza. Niezależnie kim jesteś, z wypraw przywożę nie tylko opowieści, ale też prezenty.

Jak jesteś zainteresowana to śmiało, pisz do mnie. Na pewno się dogadamy.

obrazek z gradientem
AKTUALNE
Ludzie portu
Kumple | Koledzy od kieliszka | Wrogowie | Zleceniodawcy

Wszyscy, którzy przeszli przez ten sam port co ja – niech podniosą rękę. Jeśli kiedyś wpadłeś na mnie w knajpie, po drodze, w ciemnych zaułkach portu – znajdziesz swoje miejsce w tej opowieści. Nieważne, czy jesteś moim kumplem, kolegą od kieliszka, czy wrogiem albo zleceniodawcą. Każdy, kto przecinał moje ścieżki, ma swoje miejsce w mojej historii, a ja – w jego.
Znam wielu ludzi z portu. W końcu kto nie ma tam znajomych, prawda? Ale nie wszyscy są przyjaciółmi. Niektórzy to dobrze znani kompani, z którymi pije się do rana, inni – ci, którzy podchodzą z nożem, jak tylko zaczniesz śpiewać nie tę piosenkę. I to jest właśnie to życie – pełne tych, którzy się pojawiają, znikają, a potem znów się spotykają. Z tobą lub przeciwko tobie. Tak to tu działa..



Szukam kumpli, którzy nie odwracają wzroku, gdy trzeba stanąć ramię w ramię. Kolegów, którzy w ciemno podadzą Ci kieliszek, nawet kiedy nie masz na to ochoty, bo wiesz, że z nimi życie jest prostsze. Szukam tych, którzy wiedzą, że życie w porcie to nie tylko praca, ale i szanty przy piwie, walka na pięści, i nieustanne szukanie okazji, by coś zyskać.
Ale i wrogów nie zapomnę. Bo życie nie jest tylko o przyjaźniach. Są tacy, którzy mają mi za złe, którzy czekają na chwilę, by mi wbić nóż w plecy. Tacy, którzy chcą, bym upadł, bo to dla nich tylko kolejna okazja do zdobycia tego, co moje. I wcale nie zamierzam im tego darować. Dla takich jak oni – znajdzie się miejsce w mojej historii. Pamiętam ich dobrze, mam na nich oko.

Szukam osób, które chcą grać życiem portu, które chcą ubarwiać szarą codzienność i nie boją się czasami wpaść w kłopoty. Na pewno razem coś wykombinujemy!
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#3
Antonia Borgin
Śmierciożercy
I can resist everything except temptation
Wiek
28
Zawód
zaklinacz, pracuje w Ministerstwie Magii
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
półkrwi
Sakiewka
Stan cywilny
stabilna
panna
Uroki
Czarna Magia
0
14
OPCM
Transmutacja
6
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
11
0
Siła
Wyt.
Szybkość
5
10
8
Brak karty postaci
08-05-2025, 15:13
obrazek z gradientem
Aktualne
cień przeszłości
uzdrowiciel | czysta krew | 35 + | mentor, nauczyciel

W Durmstrangu uczono mnie perfekcji. Oczekiwano, że posiądę wiedzę nie tylko w teorii, ale i w praktyce. W pewnym momencie swojego życia zainteresowałam się magią leczniczą. Nie z czułości. Z ambicji. Chciałam rozumieć każde zaklęcie, każdą strukturę ciała, każdy mechanizm naprawy, jak i destrukcji.

Tak właśnie Cię poznałam.
Uzdrowiciel czystej krwi. Może znajomy ojca, może członek jednej z wpływowych rodzin, może ktoś z przeszłości, której nigdy nie odważyłeś się do końca domknąć. Nauczyłeś mnie tyle, ile chciałam przyswoić. Trzymałeś się granic - nie dlatego, że byłeś ostrożny, ale dlatego, że znałeś swoje miejsce. I moje.

Nasza relacja mogła być czysto zawodowa. Albo podszyta czymś, co oboje zignorowaliśmy. Może byliśmy do siebie zbyt podobni. Może za bardzo chciałam Ci udowodnić, że jestem kimś więcej niż tylko córką mojego ojca.
Ostatecznie zniknęłam, zamknęła rozdział - jak wszystko, co mnie nie pochłania do końca.

Dziś jesteśmy starsi. Może znowu się spotkamy. Może teraz to ja pomogę Tobie.
A może masz wobec mnie dług - taki, który powinieneś spłacić.


  • Twoja postać to czystokrwisty uzdrowiciel;
  • Poznaliśmy się kilka lat temu, kiedy moja postać zainteresowała się lecznictwem.
  • Relacja była złożona - mentor uczennica, ale niekoniecznie bezemocjonalna. Może z iskrą, może z dystansem, może coś zostało niedopowiedziane.
  • Nie kontynuowałam tej ścieżki, ale coś między nami mogło zostać otwarte.

obrazek z gradientem
AKTUALNE
rodzina
Borginowie | czysta krew | brudne ręce | zażyłość

Krew czysta.
Intencje już niekoniecznie.

Jesteś kuzynką, która rzuca zbyt długie spojrzenia i za krótkie zaklęcia?
Wujem, który prowadzi interesy, o których nie mówi się głośno nawet na Nokturnie?
Kuzynem, który na rodzinnych spotkaniach całuje w dłoń, a potem wbija nóż w plecy, gdy tylko zgasną światła?

To idealnie.
Borginowie zawsze byli lepsi w ukrywaniu brudów niż w utrzymywaniu relacji.

Nie wiem, czy Cię lubię. Może nigdy nie próbowałam.
Może nasze relacje zbudowano na powinnościach, nie rozmowach.
Ale nazwisko zobowiązuje. Do obecności, do spoglądania przez palce, do poznania rodzinnych sekretów, które chętnie chowamy do grobu.



Szukam:
  • Postaci z charakterem: ambitnych, zimnych, z problemami albo przeciwnie — tych, którzy próbują zachować człowieczeństwo w rodzinie, która dawno je odrzuciła.
  • Kogoś, kto czuje klimat: dziedzictwa, presji, polityki, czarnego rynku, przeklętych rodowych przedmiotów, relacji opartych na obowiązku, a nie na miłości.
  • Nie musimy się znać od dzieciństwa, mogliśmy się spotkać dopiero teraz. Albo znać aż za dobrze.
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#4
Lucinda Macnair
Śmierciożercy
Hope for the best, but prepare for the worst.
Wiek
28
Zawód
łamacz klątw i uroków, poszukiwacz
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
błękitna
Sakiewka
Stan cywilny
pełna
zamężna
Uroki
Czarna Magia
15
1
OPCM
Transmutacja
30
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
5
10
10
Brak karty postaci
08-05-2025, 16:00
obrazek z gradientem
AKTUALNE
lepsza córka
starsza siostra | 30 + | niechęć | zazdrość

Pamiętam Cię z dystansu.
Nie dlatego, że dzielił nas wiek, tylko chłód, którego nie potrafiłam przebić.
Zawsze dojrzalsza, spokojniejsza, bardziej wpasowana w oczekiwania. A ja? Zbyt głośna, zbyt pytająca, zbyt inna. Odrzucałaś mnie, zanim zdążyłam cokolwiek zbudować.

Nie wiem, czy to był strach, lojalność wobec rodziny, czy po prostu niechęć.
Ale bolało. Bo nawet jeśli nie miałam prawa Cię prosić o wsparcie - to zawsze go potrzebowałam.

Szukałam go w innych. W nauczycielach, w przyjaciołach, w mężczyznach, w ideach. A Ty nadal byłaś - gdzieś tam.
Z nazwiskiem, którego się nie wypierałaś. Z dumą, której mnie nie nauczono. Z twarzą, którą znam lepiej, niż bym chciała.

Nie jestem już tą samą osobą, którą znałaś. Zbyt wiele razy zostałam z niczym, żeby nie nauczyć się trzymać gardy.
Ale Ty nadal jesteś moją siostrą. Chcę wiedzieć, co się z Tobą dzieje. Chcę wiedzieć, czy wciąż we mnie widzisz problem - czy może w końcu człowieka.



Nie wiem, czego szukam. Może tylko potwierdzenia, że kiedyś Ci na mnie zależało, choćby przez chwilę. A może po prostu nie chcę już szukać kogoś, kto żyje, ale zachowuje się, jakby mnie nie było.

obrazek z gradientem
AKTUALNE
dziedzic
starszy brat | 30 + | troska | zapomnienie

Byłeś moim światem, zanim cokolwiek zdążyło się rozsypać.
Nie musiałeś mówić dużo, wystarczyło, że patrzyłeś ze zrozumieniem, kiedy wszyscy inni przewracali oczami.

Miałeś swoje obowiązki. Zawsze więcej niż reszta. Jako jedyny syn - musiałeś być dziedzicem, filarem, przykładem.
Ale mimo tego znajdowałeś czas. Opowiadałeś mi o Hogwarcie jeszcze zanim dostałam list. O nauczycielach, zaklęciach, rozróbach na korytarzach. Dla mnie to była magia w czystej postaci. Bo nie tylko słowa miały znaczenie, ale to, jak bardzo chciałeś, żebym też tam kiedyś była.

Często mnie kryłeś.
Kiedy uciekałam, krzyczałam, robiłam rzeczy, których dziewczynka "z dobrego domu" robić nie powinna - stawałeś obok.
Nie mówiłeś: „przestań”.
Mówiłeś: „uważaj”.




Nie wiem, kiedy dokładnie zaczęliśmy tracić kontakt. Może to przez to, że Ty dorosłeś szybciej. Może przez to, że ja dorosłam inaczej. Ale gdzieś pomiędzy tym wszystkim przestaliśmy mówić sobie prawdę.

Chcę to odzyskać.

obrazek z gradientem
AKTUALNE
niedokończony rozdział
były narzeczony | nieznajomy | błękitna krew | sojusz

Nie byliśmy parą. Nie byliśmy też sobie obcy.
Znaleźli nas sobie. Nasze nazwiska, nasze pochodzenie, nasze powinności.

Byłeś moim narzeczonym, ale nie byłeś mój.
Nie zdążyliśmy się dotrzeć, nie zdążyliśmy się nawet zbliżyć.
Wszystko między nami było formalne, ustawione, ładne dla oczu.

Widziałam Cię kilka razy. Twoje spojrzenia miały ostrość, której się bałam, ale i łagodność, której się nie spodziewałam.
Nie wiem, czy Ci się podobałam. Nie wiem, czy miałeś kogoś innego, kogo kochałeś bardziej - albo w ogóle.
Wiem, że nigdy nie mieliśmy szansy sprawdzić siebie nawzajem. W tamtym czasie jeszcze wierzyłam, że można się nauczyć kochać.
A potem przestałam wierzyć, że cokolwiek mi wolno.

Rodzice się rozmyślili.
Powiedzieli, że to nieodpowiedni moment. Że reputacja. Że polityka. Że coś usłyszeli.
Nie tłumaczyli się długo. A ja nie protestowałam. Może byłam rozczarowana. Może poczułam ulgę.




Zabrakło czasu na historię, więc zostaliśmy w domysłach.
To najgorszy rodzaj wspomnienia.
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#5
Philippa Moss
Akolici
Musimy mieć wytrwałość i ponad wszystko wiarę w siebie. Musimy być pewne, że mamy do czegoś talent.
Wiek
25
Zawód
barmanka, matka niuchaczy
Genetyka
Czystość krwi
czarownica
półkrwi
Sakiewka
Stan cywilny
zakurzona
panna
Uroki
Czarna Magia
25
0
OPCM
Transmutacja
16
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
5
11
11
Brak karty postaci
08-07-2025, 19:17
obrazek z gradientem
AKTUALNE
Brat z innej krwi
24-28 lat|człowiek z portu | krew obojętna | pokrewna dusza

Ty jesteś moim bratem. Przyjacielem, zrozumieniem i ostoją. Razem idziemy przez życie. Jesteśmy dla siebie domem, którego nigdy nie dał nam świat. Musieliśmy stworzyć go sami. Dzielimy dusze, ale nasze gałęzie nie wyrastają z jednego drzewa. Jesteśmy sierotami, których los zawiązał się dawno temu pod dachami bidula. Ciągniemy za sobą zatarte wspomnienia dziecięcej udręki, czas samotności, zagubienia i niepewności. Od samego początku ty i ja spoglądaliśmy na siebie z zaintrygowaniem. Słowa bywały wtedy zbędne i do dziś czytamy swoich myślach. Przeszliśmy długą drogę, rozstawaliśmy się i wracaliśmy na ten sam szlak, nigdy nie zapominając o tym drugim. Dziś jesteśmy tu razem, tu w wielkim walijskim porcie, w gęstwinie brudnych kamienic i kołyszących się statków, razem śpiewamy szanty, razem zmywamy pot z czoła w ciężkiej pracy. I to jest nasz świat. Z tobą mam rodzinę.



Szukam pokrewnej duszy, duchowego brata, historii o wyjątkowo silnej przyjaźni i wielkim zrozumieniu, historii nieromantycznej. Koncepcja luźno zarysowana, zależy mi przede wszystkim na mocnej relacji, na postaci zanurzonej w klimacie portowego Cardiff, postaci, która dzieciństwo spędziła w domu dziecka. Szczegóły do wspólnego wybrania i wykreowania. Zapraszam! Bardzo na ciebie czekam.
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#6
Michael Scaletta
Czarodzieje
wolność — kocham i rozumiem
wolności oddać nie umiem
Wiek
26
Zawód
kradnie, co popadnie
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
półkrwi
Sakiewka
Stan cywilny
zakurzona
kawaler
Uroki
Czarna Magia
8
0
OPCM
Transmutacja
11
15
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
10
7
10
Brak karty postaci
08-07-2025, 19:23
obrazek z gradientem
AKTUALNE
is it a crime that i still want you?
kobieta, 24+ | czysta krew
konserwatywna rodzina | pierwsza (i jak dotąd ostatnia) miłość

Była jego słabością. Kiedyś, dawno temu.
Była też siłą — tą, która wyzwalała w nim poukrywane głęboko, wciśnięte w kąty duszy strzępy niechcianej wrażliwości. Tą, która prostym skinieniem palca zdołałaby ujarzmić wszystkie dezorganizujące jego istnienie demony; tą, która jedną prośbą, byle życzeniem podszytym krótkim, acz mocnym spojrzeniem, przywołałaby do jego życia spokój i porządek, cel, ambicję i wyższą wartość. Pochodziła wszakże z dobrego domu, w którym włosy plotło się w sztywnego koka, nogi wpychano w eleganckie pantofelki, a plecy prostowano chłodną uwagą; nosiła wszakże nazwisko, pobrzmiewające echem wpływów, majętności, wreszcie — silnej i czystej krwi. Jej rodzice nigdy nie zaakceptowaliby go w swoim progu, bynajmniej nie u boku własnej córki, będącej ich dumą i przyszłością, sukcesem i triumfem; ona jednak spróbowała. Spróbowała i w takiej — należącej do niego i kształtowanej przez niego — wizji świata się zakochała.
Z nim zakosztowała wolności, z nim poznała beztroskę, zabawę i lekkość ducha; z nim przeżyła pierwsze razy i z nim życzyła sobie podążać w życiu dalej — bo odnalazła coś parszywie uzależniającego w wyzbytej odpowiedzialności prostocie, bo odnalazła coś niebezpiecznie pociągającego w braniu codzienności garściami. Bierną wegetację zamieniła na oddychanie pełną piersią — powietrzem, które smakowało słodko, choć ryzykownie.
W końcu przypadek zrodził nieszczęśliwy incydent, a ona zaległa w szpitalnym skrzydle na tydzień lub dwa; w końcu interwencja zrodziła konsekwencje, a jego — pod groźbą, nie znosząc sprzeciwów i nie wysłuchując kontrargumentów — wyrzucono ze szkoły.
Nie wiadomo, czy kiedykolwiek później myślała o nim bodaj przez moment; wiadomo jednak, że on wysłał list, może i nawet kilka, a czasem — w delirium zastałym ze snu albo wypitej wódki — we wspomnieniach ogląda jeszcze jej twarz, w głuchym zastanowieniu nad tym, czy i ona pamięta wciąż jego.



Poszukuję swojej pierwszej miłości — dziewczyny, która zamiast nauczyć mnie poukładania, zauroczyła się w buncie i swobodzie. Szczegóły tej relacji można poznać w mojej karcie postaci, choć nie znajdziesz ich tam zbyt wiele — domysły i konkrety oczekują na uzupełnienie, a odnowienie tej relacji po latach, w dowolnej, bliżej przeze mnie niedookreślonej formie — na stosowne opisanie na fabule.

Po więcej informacji zapraszam na priv lub Discorda (sylwka).
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#7
Conrad Bones
Zwolennicy Dumbledore’a
it's hard to enjoy practical jokes when your whole life feels like one
Wiek
36
Zawód
auror
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
czysta
Sakiewka
Stan cywilny
stabilna
kawaler
Uroki
Czarna Magia
15
0
OPCM
Transmutacja
24
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
9
10
10
Brak karty postaci
08-09-2025, 23:42
  obrazek z gradientem
AKTUALNE
 
there are unbroken bonds in our bones
rodzeństwo | czysta krew | 25-40 lat

Anthony Bones w wieku dwudziestu trzech lat został urzędnikiem mianowanym i zajął stanowisko starszego referenta w Biurze Niewłaściwego Użycia Czarów. Chcąc uczcić swój niebywały sukces i zadbać o prestiż, zdecydował się po raz pierwszy zamówić garnitur szyty na miarę. Udał się do sklepu odzieżowego Madame Malkin na Ulicy Pokątnej, a po niecałej godzinie wyszedł z niego bez dziesięciu sykli przeznaczonych na zaliczkę oraz bezpamiętnie zakochany w młodej ekspedientce, z imieniem Martha na ustach i w sercu. Po pół roku starań młody Bones oświadczył się, dwa miesiące później poślubił wybrankę swojego serca i dokładnie dziewięć miesięcy po nocy poślubnej państwo Bones przywitali na świecie swoje pierwsze dziecko. Zapewne przy nadawaniu imienia na literę A pierworodnej kruszynie nie myśleli o porządku alfabetycznym w nazewnictwie pociech. Po narodzinach drugiego może zadziałali instynktownie wybierając imię rozpoczynające się od litery B, czasem tak się zdarza. Jednakże przy trzecim to już ewidentnie zadziałali z premedytacją, wybierając imię na C. Szczęśliwe małżeństwo dotarło w ten sposób do litery F i wcale nie dlatego, że zabrakło im miłości do sięgnięcia po cały alfabet, to po prostu los tak chciał. Przy szóstce dzieci już i tak kochana mama miała pełno roboty, tata zresztą nie mniej, aczkolwiek w pracy mógł odsapnąć od dziecięcego harmidru.

Rodzinny dom Bonesów w Dolinie Godryka zawsze był żywy, nie tylko z powodu mnogości potomstwa, często stawał się miejscem spotkań dla przyjacielskiego grona. Do drzwi pukały uprzejme sąsiadki przychodzące do mamy, spragnieni nie tylko rozmów koledzy taty – wszyscy byli goszczeni równie serdecznie bez względu na pochodzenie czy status krwi. Każdy przyjaciel taty był wujkiem, każda przyjaciółka mamy ciocią. Wszystkie dzieci państwa Bones zostały wychowane w domu pełnym ciepła i miłości, wpojono im do głów szacunek wobec wszystkich i zdrowy rozsądek (a przynajmniej próbowano!). Może momentami dało się odczuć, że brak pieniędzy stanowi problem, ale żadne z szóstki rodzeństwa nigdy nie chodziło głodne, gołe czy brudne. Inaczej, nigdy z domu nie wychodziły brudne, do domu wracały w różnym stanie w zależności od intensywności zabaw na świeżym powietrzu.

Szczęście rodziny zakłóciło zaginięcie syna, który przepadł bez wieści gdzieś we Francji w styczniu 1944 roku.  Pan Bones zginął dziesięć miesięcy później podczas prowadzonych poszukiwań. Nikt nie zna dokładnych okoliczności jego śmierci, dopiero po latach poznał je Conrad. Postanowił nie wyjawiać prawdy nikomu, aby nie burzyć rodzinnego spokoju, bo zbyt długo zajęło im wszystkim pogodzenie się z tą tragedią, każdy ostatecznie musiał poradzić z nią sobie sam.




Poszukuję dla Conrada starszego i młodszego rodzeństwa. Oto lista potomstwa państwa Bones w kolejności chronologicznej i też przy okazji w porządku alfabetycznym:
  • Dziecko A - siostra, bliżej 40, stan cywilny dowolny, zawód dowolny, po śmierci taty i załamaniu mamy przejęła pieczę nad całą rodziną
  • Dziecko B - brat, 37-39, stan cywilny dowolny, zawód dowolny, zaginął we Francji w styczniu 1944 roku
  • Dziecko C - Conrad, 36, kawaler, auror
  • Dziecko D - dowolna płeć, 30-35, stan cywilny dowolny, zawód dowolny
  • Dziecko E - Edward, 26, kawaler, perkusista w Nocnych Nuciakach
  • Dziecko F - dowolna płeć, bliżej 25, stan cywilny dowolny, zawód dowolny
Przy kreacji młodszego rodzeństwa nie narzucam nic poza wiekiem i statusem krwi, dlatego ukocham wszelkie pomysły, w grupie zawsze raźniej. Jeśli chodzi o starsze rodzeństwo, tutaj niestety jest więcej warunków. W karcie akurat nie wskazałam czy dziecko A to rzeczywiście siostra, a dziecko B to brat, więc możemy odwrócić kolejność, jestem skłonna do negocjacji w tym zakresie. Starsza siostra dźwignęła całą rodzinę po tragedii, widzę ją jako kobietę silną, zaradną, ale wciąż pełną ciepła. Zaginiony brat może się odnaleźć po tych wszystkich latach, a jego nieobecność można wytłumaczyć na różne sposoby. Poczucie winy w związku ze śmiercią ojca nie pozwalało mu pojednać się z rodziną, dlatego ułożył sobie życie poza granicami kraju, ale po latach zdecydował się wrócić z powodu plotek o aktywności popleczników Grindelwada w Wielkiej Brytanii? Wszelkie pomysły mile widziane! Zapraszam na discorda szur.szur.szuraj lub pw.
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#8
Melusine Rookwood
Czarodzieje
żeby był, żeby chciał być, żeby nie zniknął
Wiek
26
Zawód
urzędniczka, asystentka, pośredniczka
Genetyka
Czystość krwi
czarownica
czysta
Sakiewka
Stan cywilny
stabilna
zaręczona
Uroki
Czarna Magia
10
0
OPCM
Transmutacja
15
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
7
0
Siła
Wyt.
Szybkość
4
14
11
Brak karty postaci
08-10-2025, 20:36
obrazek z gradientem
Aktualne
Love tangled with thorns
Młodsza siostra| 21-24 lat|Czysta krew|Zagubiona dusza

Dla mnie zawsze byłaś, siostrzyczko, niewinnym źrebięciem, zbyt dobrym na ten świat. Aniołem, ucieleśnieniem dobroci, który odziedziczyłaś po naszej matce. Byłaś światełkiem w ciemnościach posady domu w gęstwinie leśnej, scalającym nas, Rookwoodów, w dziwaczną całość. Nie kryłaś jednak kwasoty obyczaju na twarzy, gdy próbowałaś walczyć o swoje. Zawsze byłaś małym wojownikiem.

Po śmierci matki i brata los rozdzielił nas na dwoje. Jak dwie karty z tej samej talii, które trafiły w inne ręce. Od tamtej pory ścigam echo Twojego imienia w muzyce strumieni, w trzasku obcych języków na jarmarkach, w krzyku mew nad portami.

Mówią, że widziano Cię w mieście, gdzie okna rozświetlają mrok, a ulice pachną spalenizną i winem. Inni przysięgają, że przemykałaś przez górskie przełęcze, w zbroi nie do końca swojej, w oczach mając żar, którego nikt nie umiał zgasić. Szukam Cię w twarzach przechodniów, w odbiciach szyb, w odbiciu własnym, bo czasem mam wrażenie, że noszę Twoje spojrzenie w sobie.

Wiem, że nie przepadłaś bez śladu. Ty nigdy nie byłaś z tych, co gasną po cichu. Gdzie więc teraz jesteś? W czyim cieniu stoisz? Za jakim progiem mam Cię znaleźć?

Siostro, choćbyś była już inną kobietą, choćbyś wyrzekła się naszego nazwiska — odnajdę Cię. I przypomnę, że krew Rookwoodów, nawet rozlana po świecie, wraca w to samo miejsce.



Jednym słowem — szukam mojej młodszej siostry. Po rozpadzie rodziny odcięła się i odeszła, tak jakby chciała odciąć nożem każdy ślad wspólnego życia. Minęły dwa lata od potoku tragedii — śmierci matki, brata, domu, który trzymał nas w jednej całości. Świat przesypał się przez palce, a ona zniknęła w jego rozległych połaciach, nie zostawiając ani listu, ani słowa. Nie wiem, gdzie spała pierwszej nocy. Nie wiem, kto widział ją później. Wiem tylko, że jej śmiech zniknął w umyśle wspomnień. Szukam jej w każdej twarzy, w każdym obcym spojrzeniu, w każdym kroku, który wydaje się znajomy.
Nie szukam po to, by zatrzymać. Chcę tylko ujrzeć na własne oczy, czy nadal wszystko jest dobrze. Bo ona jest wszystkim, co pozostało na tym świecie. Wszystkim, co przypomina, że kiedyś byliśmy rodziną.
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#9
Vivienne Burke
Czarodzieje
Wiek
23
Zawód
Badaczka historii run
Genetyka
Czystość krwi
czarownica
błękitna
Sakiewka
Stan cywilny
bezdenna
zamężna
Uroki
Czarna Magia
10
0
OPCM
Transmutacja
10
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
7
12
15
Brak karty postaci
08-20-2025, 17:44
AKTUALNE
Nie boimy się cieni - sami nimi jesteśmy.
brat | +25 lat | krew błękitna

Mój bracie, dziedzicu rodu Avery – wychowany w duchu tradycji, czystości krwi i bezwzględnej lojalności wobec rodziny. Od dziecka przygotowywany do roli spadkobiercy, miałeś być filarem rodu i kontynuatorem jego potęgi.

Twój wygląd i postawa budzą respekt – niezależnie od tego, czy odziedziczyłeś platynowe włosy po matce z domu Malfoy, czy ciemne po ojcu, zawsze dbasz o nienaganną prezencję. Poruszasz się pewnie w świecie, wśród politycznych intryg i zakazanej magii.

Nasza relacja może opierać się na trosce, chłodnym dystansie lub twardej dyscyplinie – brat, który wie, że rodzina i jej potęga stoją ponad wszystkim. A co z Twoim życiem rodzinnym? Masz już narzeczoną, żonę, dziecko, czy dopiero szukasz odpowiedniej kandydatki?

Twoja ścieżka jest otwarta: urzędnik Ministerstwa, alchemik, wierny wyznawca Czarnego Pana – lub ktoś, kto pod maską idealnego dziedzica skrywa własne ambicje, tajemnice lub słabości, o których nie wiedział nikt. Jedno jest pewne: jesteś Averym, a to zobowiązuje.



Szukam brata, przedstawiciela rodziny Avery. Mamy matkę z domu Malofy, stąd u mnie platynowe włosy, ale Twoje nie muszą takie być. Oprócz kilku faktów z naszej przeszłości, nie narzucę Ci nic - pozostawię pełną dowolność w kreacji postaci. Ja jestem najmłodszą córką naszych rodziców, ty powinieneś być ode mnie starszy. Nasza relacja może być niezwykle ciekawa. Wszystko ustalimy. Zachęcam i polecam się na siostrę.
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#10
Mia Travers
Czarodzieje
Wiek
32
Zawód
alchemiczka, badaczka
Genetyka
Czystość krwi
czarownica
błękitna
Sakiewka
Stan cywilny
bezdenna
zamężna
Uroki
Czarna Magia
0
0
OPCM
Transmutacja
0
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
14
30
Siła
Wyt.
Szybkość
0
5
5
Brak karty postaci
08-23-2025, 21:30
AKTUALNE
tell me, is our story through?
mąż| 32-38 lat | Travers | prawo

Pomyśleć by można, że przy złamanym sercu logiczny do bólu rozum zracjonalizuje całą sytuację i da ukojenie w zapomnieniu. Pozwoli uwolnić się od sentymentów i odebrać ckliwe znaczenie małym fragmentom życia. Niestety serce krzyczy na tyle głośno, że zagłusza nawet bezbłędne rozumowania i bezwzględnie podsyca emocje. Dlatego też, Mia wciąż czuje słodycz brzoskwiń i kwaskowy posmak porzeczkowego rumu, gdy otumaniający opar Amortencji unosi się w powietrzu. Zapachy ich miłości i obietnicy szczęścia, które zdawało się dla nich pisane. Nawet zdrada nie była w stanie przyćmić mocy tamtych uczuć i nadziei, choć na zawsze naznaczyła je nutą goryczy.



Szukam męża Mii, Pana Traversa. Kwestie ustalone z góry: nazwisko, studiował prawo, aktywnie uczestniczy (lub uczestniczył kilka lat temu) w rodzinnych interesach. Wymieniał z bratem (więc jest i brat) listy sugerujące, że relacja z Mią jest nakierowana na zysk z jej dostępu do rzadkich roślin i składników alchemicznych. Czy to tylko fasada dla rodziny, a uczucie faktycznie tam było? Czy jednak jest wyrachowanym typem nastawionym na korzyści finansowe? To już zostawiam do dogadania. Aktualnie ich relacja jest dość chłodna, Mia się odcięła i mieszka oddzielnie, publicznie pod przykrywką pracy naukowej. Wciąż utrzymują pozory zwykłego małżeństwa na rodzinnych spędach i okazjach publicznych. Historia ich poznania, zejścia i rozejścia jest zarysowana w backstory Mii.

AKTUALNE
raining glass, like a fever storm
bracia| 33+ lat | Slughorn
Gdy każde z dzieci Slughornów dostawało list z Hogwartu, znajoma rodziny, jasnowidzka i artystka, tworzyła dla nich drobny prezent. Miały to być nie tylko ozdoby, lecz symbole. Małe kapsuły duszy, odbicia tego, kim byli lub kim dopiero mieli się stać.
W dniu, gdy najmłodsza z trójki także ruszyła do szkoły, Hypatia długo wpatrywała się w stojące na kominku prezenty. Trzy ozdobne butelki: każda inna, każda wyjątkowa.

Pierwsza, ze statkiem miotanym przez wzburzone morze.
Druga, z dziką plażą, otuloną przez spokojne fale.
I ostatnia, z latarnią morską pochłanianą przez potężny sztorm.



Szukam dwóch starszych braci, Slughornów. Nie narzucam właściwie nic, poza rodzicami, rodzinnym domem, domami w Hogwarcie (środkowy Slughorn - Hufflepuff, najstarszy Slytherin). Mam też w karcie opisane jak Mia odbierała ich w dzieciństwie i czasach szkolnych: najstarszego wszędzie było pełno, był dość narwany, kochał życie portowe, a przynajmniej spędzał tam sporo czasu, nie byli ze sobą szczególnie blisko, ale to ich łączy temperament i ciągła potrzeba dążenia do czegoś; środkowy brat był spokojniejszy, bardziej wdał się w matkę (z Prewettów) i zawsze był dość pomocny i emocjonalny, mieli z Mią bardzo przyjacielskie stosunki. To, jacy są teraz i jak potoczyło się ich życie zostawiam totalnie do inwencji chętnej osoby.
 
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Starszy wątek | Nowszy wątek
Strony (3): 1 2 3 Dalej


Skocz do:

Aktualny czas: 11-17-2025, 14:09 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.