07-10-2025, 13:24

Notting Hill
hoć dziś Notting Hill to piękna dzielnica o kilku twarzach. Wąskie, często popękane chodniki wiją się pomiędzy rzędem wysokich wiktoriańskich kamienic – niegdyś rezydencji klasy wyższej, teraz podzielonych na małe mieszkania lub wynajmowane pokoje. Dzielnica ta nie jest jednorodna, to mieszanka języków, kolorów skóry, klas społecznych i poglądów. Karaibczycy przybyli tu na początku dekady, wypychani z samego centrum miasta. Kolorowe mury dzielone są z irlandzkimi robotnikami, starymi londyńskimi rodzinami, studentami z kontynentu i artystami, którzy odnaleźli swobodę i dobrą cenę. Za rogiem ulica już ciemniejsza, cichsza, a bruk tu bardziej popęknay. W tych zaułkach rodzą się plotki, spiski, manifesty. Po zamieszkach z końca lat 50. w powietrzu wciąż czuć napięcie, choć coraz częściej zagłuszane jest przez jazzową muzykę. Notting Hill Carnival to nieoficjalny spontaniczny, uliczny karnawał, który jest manifestacją dumy i przynależności. Przebrani tancerze suną przez ulice, bębny wybrzmiewają w takt rozbawiając zabieganych przechodniów. 





