06-21-2025, 22:17

Przy barze
Bar z ciemnego drewna pachnie rumem, solą i dymem. Lustro za ladą nie odbija wszystkiego, czasem coś w nim znika. Barmanka – młoda dziewczyna o czujnym spojrzeniu i kołyszących się gładko biodrach – zna każdego pirata, którego noga przekroczy próg tawerny. Szafa grająca z tyłu sączy melodyjne szanty, ale cicho, żeby nie zagłuszyć szeptów pomykających ponad barową ladą, która lepi się od taniego piwa i podkoloryzowanych opowieści. Tu załatwia się sprawy: zaklęcia, kontrabandy, miłość na noc i znikanie na zawsze. Czasem ktoś zostawia na ladzie zaplutego knuta, czasem – kawałek historii swojej albo Morza Północnego, po którym pływał.




