• Witaj nieznajomy! Logowanie Rejestracja
    Zaloguj się
    Login:
    Hasło:
    Nie pamiętam hasła
     
    × Obserwowane
    • Brak :(
    Avatar użytkownika

Serpens > Zakątki świata > Pokój Życzeń > Turniej Pojedynków > II runda (Turniej MZA) - Lucinda Macnair vs. Vincent Rineheart
Odpowiedz
Odpowiedz
#1
Mistrz Gry
Konta Specjalne
Co ma być to będzie, a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć.
Wiek
999
Zawód
Mistrz Gry
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
mugol
Sakiewka
Stan cywilny
bezdenna
wdowiec
Uroki
Czarna Magia
OPCM
Transmutacja
Magia Lecznicza
Eliksiry
Siła
Wyt.
Szybkość
Brak karty postaci
11-03-2025, 15:33

Arena Magicznych Pojedynków
Data wątku: 30 IV 1962
Uczestnicy wątku: Lucinda Macnair vs. Vincent Rineheart
Główny cel wątku: Turniej Pojedynków
Zaczyna: Vincent Rineheart
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#2
Mistrz Gry
Konta Specjalne
Co ma być to będzie, a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć.
Wiek
999
Zawód
Mistrz Gry
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
mugol
Sakiewka
Stan cywilny
bezdenna
wdowiec
Uroki
Czarna Magia
OPCM
Transmutacja
Magia Lecznicza
Eliksiry
Siła
Wyt.
Szybkość
Brak karty postaci
11-03-2025, 15:37
Pojedynek rozpoczyna....
Potencjał szybkości Lucindy:
10
Potencjał szybkości Vincenta: 5
1x k100 (Szybkość Lucindy):
16
1x k100 (Szybkość Vincenta):
91
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#3
Vincent Rineheart
Zwolennicy Dumbledore’a
Za czyim głosem podążył tak czule, że się odważył na te podróż groźną. Rzucił wyzwanie ku morzu...
Wiek
32
Zawód
zielarz i łamacz klątw
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
półkrwi
Sakiewka
Stan cywilny
stabilna
kawaler
Uroki
Czarna Magia
20
3
OPCM
Transmutacja
15
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
10
10
5
Brak karty postaci
11-03-2025, 20:04
Schodząc z areny powiedziano mu, aby nie oddalał się na zbyt pokaźną odległość. Kątem oka odprowadził jeszcze sylwetkę brata wzdychając ciężko. Przez jedną ulotną i krótką chwilę, wyrzuty sumienia przemknęły przez jego ciało, lecz wyparł je błyskawicznie. Widział jego nastawienie, wrogą postawę, tembr głosu, który nie napawał optymizmem. W tym momencie nie rozumiał tej dziwnej zażyłości, wątpliwej energii, wyrzutu wyczuwalnego nawet na odległość. Jakie miał intencje? Czy chciał nawiązać z nim kontakt, zamienić choć kilka słów? To nie był czas na tak szerokie rozważania. Przysiadł na jednym z bocznych krzeseł, a medyczna opiekunka podała mu szklankę wody oraz odpowiedni eliksir. Jego siły, otarcia i wstępne obicia zregenerowały się w mgnieniu oka, a on poczuł zupełnie nową moc. Dłoń przetarła zarośnięta twarz, a palce zacisnęły i rozluźniły się kilkukrotnie poprawiając uchwyt. Drugi etap zbliżał się wielkimi krokami. Czuł się rozgrzany. Z zaciekawieniem wyczekiwał drugiego przeciwnika. Czy będzie to ktoś równie niebezpieczny? Sędzia dał znak, aby mężczyzna wylosował miejsce i przedostał się na środek wyznaczonego symbolu. Wiąz spoczął w prawej dłoni, a on strzepał ramiona i wyprostował się znacząco, prezentując pokaźny wzrost. W pierwszej chwili, przymrużony błękit nie rozpoznał jej osoby. W pierwszej chwili, pomyślał, że w ich obecnej sytuacji, nie chciałby z nią walczyć. Nie czuł, nie rozumiał. Z uwagę śledził jej wejście, niekontrolująca zaskoczonego organizmu. Odchrząknął znacząco szukając rozwiązania. Co powinien zrobić, jak się zachować? Przecież stawali przed sobą nie raz. Czy pamiętała te chwile? Gdy tłumaczyła mu teorię obrony, gdy on sam pokazywał jej mowo poznane zaklęcie. Czy to wszystko, było jedynie przeszłą, złudą halucynacją? O czym myślała stojąc tu, właśnie przed nią. Oczy złagodniały, a oddech wypełnił płuca. Na chwilę opuścił ręce, robiąc wymowny krok do przodu. Spojrzał na nią przeciągle i jak gdyby nic ukłonił się z gracją, aż do samej ziemi: – Witaj. – wypowiedział prosto, beznamiętnie. Na sygnał mógł atakować. Jeśli miał sobie coś udowodnić, to teraz: - Ardens Scutum! – spróbował tym razem inaczej, wierząc, że zaklęcie dosięgnie przeciwniczki. Nie chciał zrobić jej krzywdy.

PS: 5/30 (wygrana testu)

Maksymalne HP: 280
Kara do rzutów
Zakres HP
Procent
Brak
280 - 211
> 75%
−10
210 - 141
75% - 51%
−30
140 - 71
50% - 26%
−60
71 - 0
25% - 0
1x k100 (Ardens Scutum):
65
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#4
Lucinda Macnair
Śmierciożercy
Hope for the best, but prepare for the worst.
Wiek
28
Zawód
łamacz klątw i uroków, poszukiwacz
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
błękitna
Sakiewka
Stan cywilny
pełna
zamężna
Uroki
Czarna Magia
15
1
OPCM
Transmutacja
30
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
5
10
10
Brak karty postaci
11-03-2025, 21:47
Maksymalne HP: 275
Kara do rzutów
Zakres HP
Procent
Brak
275 - 208
> 75%
−10
207 - 139
75% - 51%
−30
138 - 70
50% - 26%
−60
70 - 0
25% - 0

Pierwsze starcie dobiegło końca zaskakująco szybko. Z jednej strony podejrzewała, że jej upór i znajomość wcześniej ćwiczonych zaklęć uczynią z niej poważnego przeciwnika, z drugiej jednak - gdzieś z tyłu głowy wciąż czaiła się niechciana myśl, że może nie jest wystarczająco niebezpieczna. Dziś traktowała to jak zabawę, choć wiedziała, że gdyby jej dawny nauczyciel obrony przed czarną magią się o tym dowiedział, nie szczędziłby reprymendy. W końcu każdy pojedynek, nawet ten z pozoru niewinny, wymagał skupienia i szacunku do magii, a nie beztroskiego wymachiwania różdżką. Kiedy ponownie stanęła na platformie i uniosła wzrok ku swojemu przeciwnikowi, przez jej ciało przeszedł lekki wstrząs. Wierzyła w los i jego przekorność - a teraz miała przed sobą żywy dowód jego kaprysu. Nie chciała z nim walczyć. Nie tym razem. Ale nie mogła się wycofać. Wiedziała, że to starcie będzie dla niego przypomnieniem tego, jak bardzo się zmieniła. A może właśnie o to chodziło? Może powinien to zobaczyć. Skłoniła się w geście powitania, a kącik jej ust drgnął w prowokacyjnym uśmiechu. - Jak za starych czasów - rzuciła, pomijając słowo dobrych, które ugrzęzło jej w gardle, gorzkie i niechciane. Bo choć nie wszystkie wspomnienia były złe, to właśnie te złe wciąż pozostawały najświeższe. - Protego! - wypowiedziała z mocą, wierząc w swoje umiejętności. Wierząc w swoją magię.
1x k100 (Protego):
33
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#5
Lucinda Macnair
Śmierciożercy
Hope for the best, but prepare for the worst.
Wiek
28
Zawód
łamacz klątw i uroków, poszukiwacz
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
błękitna
Sakiewka
Stan cywilny
pełna
zamężna
Uroki
Czarna Magia
15
1
OPCM
Transmutacja
30
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
5
10
10
Brak karty postaci
11-03-2025, 21:53
Maksymalne HP: 260
Kara do rzutów
Zakres HP
Procent
Brak
260 - 196
> 75%
−10
195 - 131
75% - 51%
−30
130 - 66
50% - 26%
−60
66 - 0
25% - 0

Tarcza zaczęła formować się przed nią, lecz zaklęcie, które pomknęło w jej stronę, było zbyt szybkie, zbyt precyzyjne. Ogień musnął jej ciało, rozpalając ból na skórze. Wciągnęła gwałtownie powietrze, zagryzając wargę, by powstrzymać krzyk. Nie miała czasu na słabość. Różdżka niemal odruchowo ponownie uniosła się w jego stronę. - Electrorbis! - zawołała z pewnością, powierzając wszystko zaklęciu, które jeszcze jej dziś nie zawiodło.
1x k100 (Electrorbis):
62
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#6
Vincent Rineheart
Zwolennicy Dumbledore’a
Za czyim głosem podążył tak czule, że się odważył na te podróż groźną. Rzucił wyzwanie ku morzu...
Wiek
32
Zawód
zielarz i łamacz klątw
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
półkrwi
Sakiewka
Stan cywilny
stabilna
kawaler
Uroki
Czarna Magia
20
3
OPCM
Transmutacja
15
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
10
10
5
Brak karty postaci
11-04-2025, 00:04
Obserwował jak lekki uśmiech ozdabia jej lico, gdy sylwetka chyliła się ku kurtuazyjnemu ukłonowi. Palce przekręcały się na sztywnym trzonku różdżki, a głowa wykonała typowe odruchy rozluźnienia. Jak za starych, czasów... Pokiwał głową z lekkim niedowierzaniem, gdyż ogrom sprzeczności przenikało dziś przez jego rosłą sylwetkę. Kim była osoba stojąca tuż przed nim? Ta sama, gotowa do walki, w bojowej postawie znanej ze wspólnego pola bitwy. Co takiego kryło się w jej głowie? Kim był i czym sobie zawinił? Spoglądał niepewnie, próbując wyczytać choć trochę, cennych informacji. I ten list, który opadł na jadalniany stolik ukazując prawdziwe wyznanie... Przymknął powieki i odetchnął. Zaklęcie ugodziło przeciwniczkę, lecz kolejne szybowało w jego stronę. Wiedział, że nie da za wygraną: - Protego Maxima! - wyrzucił twardo, wierząc, że rozbudzi swe umiejętności obronne.

HP: 280/280
PS: 15/30
1x k100 (Protego Maxima ):
71
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#7
Vincent Rineheart
Zwolennicy Dumbledore’a
Za czyim głosem podążył tak czule, że się odważył na te podróż groźną. Rzucił wyzwanie ku morzu...
Wiek
32
Zawód
zielarz i łamacz klątw
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
półkrwi
Sakiewka
Stan cywilny
stabilna
kawaler
Uroki
Czarna Magia
20
3
OPCM
Transmutacja
15
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
10
10
5
Brak karty postaci
11-04-2025, 00:09
Ręka była dziś pewna. Szeroki, zamaszysty gest pochłonął rozpędzony urok, który mógł nabawić go kłopotów. Odetchnął z ulgą, widząc jak wiązki światła zderzają się ze sobą. Publiczność zareagowała na wyrównane starcie, lecz on nie czekał, odpowiadając tym samym: - Electrorbis! - wyrzucił z tą samą pewnością, czując, że ten czar jest dzisiaj jego gwarantem.

HP: 280/280
PS: 15/30
1x k100 (Electrorbis):
71
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#8
Lucinda Macnair
Śmierciożercy
Hope for the best, but prepare for the worst.
Wiek
28
Zawód
łamacz klątw i uroków, poszukiwacz
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
błękitna
Sakiewka
Stan cywilny
pełna
zamężna
Uroki
Czarna Magia
15
1
OPCM
Transmutacja
30
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
5
10
10
Brak karty postaci
11-04-2025, 18:20
Nie miała okazji się wykazać. Nie miała okazji nawet dobrze zacząć tego pojedynku, bo ledwie uniosła różdżkę, ledwie to jej przeciwnik uniósł różdżkę, a już sędzia podniósł się ze swojego fotela i okrzyknął zwycięzcę. Spojrzała na obcego jej mężczyznę z lekkim zaskoczeniem, z lekką dezorientacją, a zaraz przeniosła wzrok na dawnego przyjaciela i ukłoniła się w podziękowaniu za...starcie. - Gratulacje - odparła i zeszła z podestu, kierując swoje kroki w stronę medyków, którzy zajęli się jej oparzeniami.

z.t
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#9
Vincent Rineheart
Zwolennicy Dumbledore’a
Za czyim głosem podążył tak czule, że się odważył na te podróż groźną. Rzucił wyzwanie ku morzu...
Wiek
32
Zawód
zielarz i łamacz klątw
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
półkrwi
Sakiewka
Stan cywilny
stabilna
kawaler
Uroki
Czarna Magia
20
3
OPCM
Transmutacja
15
0
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
10
10
5
Brak karty postaci
11-05-2025, 13:50
Nie spodziewał się, że pojedynek zakończy się w tak szybkim tempie. Zaklęcia szybowały ze znaczącą precyzją, dosięgając przeciwniczkę. Był gotowy na walkę do samego końca, na udowodnienie sobie, że potrafi. Sędzia powstrzymał pojedynek, gdy udany urok zapewnił mu punkty stylu. Zatrzymał się i nie opuszczając różdżki spojrzał w jego stronę, aby następnie zawiesić się na aparycji kobiety. Z tą samą dezorientacją i zaskoczeniem. Opuścił broń, nie wiedząc co robić dalej. Usłyszał jedynie odległe gratulacje, gdy opuszczała arenę. Nie zdążyli zamienić ani słowa: - Dziękuję... - szepnął pod nosem. Postanowił zrobić sobie króką przerwę.

HP: 280/280
PS: 30/30
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Starszy wątek | Nowszy wątek


Skocz do:

Aktualny czas: 11-17-2025, 14:22 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.