06-21-2025, 17:12

Więzienie Kilmainham Gaol
Stare więzienie stoi jak martwy pomnik. Kilmainham Gaol już od lat nie przyjmuje więźniów, ale jego korytarze nadal tętnią ponurą historią. Kamienne ściany są wilgotne, echo kroków wraca zbyt szybko. Kraty, cele, klatki schodowe – wszystko trwa w złowieszczej ciszy. W ciągu dnia pojawiają się tu nieliczni turyści, przewodnik z głosem jak z kroniki filmowej i zamieszkujące posępne korytarze duchy byłych więźniów. Ale wieczorem… wieczorem miejsce cichnie inaczej. Miejscowi trzymają się z daleka, podobno z grubych murów docierają przerażające odgłosy, brzdęki łańcuchów i wycie cierpiętników. Lokalni mieszkańcy mówią jednak, że to nie duchy straszą – tylko pamięć, która nie daje się wygnać.

