
Wygląd to tylko pozory, w istocie to zło wcielone. Ochoczo ugryzie cię w palec, jeśli zbudujesz jej taką okazje. Czasem zdarzy jej zgubić list, lub kilka. To nie tak, że to właściciel ignoruje korespondencje i tak usprawiedliwia ewentualny brak odzewu.















