• Witaj nieznajomy! Logowanie Rejestracja
    Zaloguj się
    Login:
    Hasło:
    Nie pamiętam hasła
     
    × Obserwowane
    • Brak :(
    Avatar użytkownika

Serpens > Organizacja > Akta postaci > Osobiste > Działy osobiste > Axel Devereaux > Kuferek
Odpowiedz
Odpowiedz
#1
Axel Devereaux
Czarodzieje
Wiek
25
Zawód
Tancerz, Złodziej, Kelner w Białej Wiwer
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
czysta
Sakiewka
Stan cywilny
zakurzona
kawaler
Uroki
Czarna Magia
10
0
OPCM
Transmutacja
5
5
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
11
12
16
Brak karty postaci
10-12-2025, 08:48
Axel Devereaux
Stan i punkty zdrowia

marzec-kwiecień 1962 | stan zdrowia: pełnia zdrowia
Maksymalne HP: 285
Kara do rzutów
Zakres HP
Procent
Brak
285 - 215
> 75%
−10
214 - 144
75% - 51%
−30
143 - 73
50% - 26%
−60
73 - 0
25% - 0


Osobiste

link 1

link 2
    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#2
Axel Devereaux
Czarodzieje
Wiek
25
Zawód
Tancerz, Złodziej, Kelner w Białej Wiwer
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
czysta
Sakiewka
Stan cywilny
zakurzona
kawaler
Uroki
Czarna Magia
10
0
OPCM
Transmutacja
5
5
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
11
12
16
Brak karty postaci
11-09-2025, 13:29
LIPIEC 1954
ALMYRA WARREN| PARYŻ | 7 
- Alle, alle. Allons-y to la Tour Eiffel! - Zarządził chwytając w palce mapę i złożył ją zgrabnymi ruchami, oddając ją po chwili dziewczynie. On sam poruszał się z niezwykłą gracją, lekkość ruchów i ich zamaszysty tor były dla niego bardzo naturalne.
zakończone
|
Gracz zgłasza: Mg akceptuje:

ALMYRA WARREN | PARYŻ | 26
Wzdychając cicho przeczesał elegancko ułożone włosy pozwalając im na lekki chaos i jego wzrok padł wprost na Almyrę, która wracała z pustą tacą po obsłużeniu jednego ze stolików. Chłopak zastygł i wstrzymał powietrze, zdając sobie sprawę z tego, że dziewczyna była świadkiem całego tego przedstawienia w wykonaniu rodziny Delacour.
w toku
|
Gracz zgłasza: Mg akceptuje:

SIERPIEŃ 1954
NYLAH BLACK | PARYŻ | 30
Niech żyje bal! Kolorowy, zmysłowy, pełen barw i muzyki... ah... muzyka! Grana na żywo sprawiała, że człowieka przechodziły ciarki, a nogi same rwały się do tańca. Najlepsi kucharze przygotowywali swoje dania popisowe zasypując stoły fantazyjnymi daniami. A goście wystrojeni wedle dyktanda kreatorów mody wyglądali jak przepiękne, egzotyczne ptaki.
w toku
|
Gracz zgłasza: Mg akceptuje:

LUTY 1955
KENNETH FERNSBY | CALAIS | 23
Autobus turlał się pod górę, wdrapując swoje pękate cielsko po śliskiej drodze. Pasażerów było niewielu, kilka zakonnic, jakiś starszy pan i chłopak, który siedział z tylu przy oknie. Wpatrywał się w widok za szybą jak zaklęty.
w toku
|
Gracz zgłasza: Mg akceptuje:

KWIECIEŃ 1960
XAVIER BURKE | LONDYN NOKTURN | 14
- Putain.... - Wyrwało się z chłopięcej piersi, a po chwili wzrok mężczyzny przeszył go na wskroś. Axel zastygł spoglądając w spojrzenie mężczyzny charakterystycznymi oczami, które miały chłodna barwę jasnego błękitu. Jakby to były bryły dryfującego na falach lodu. Lecz w tej chwili spojrzenie chłopaka nie było chłodne i nieustępliwe, a pełne strachu i desperacji.
zakończone
|
Gracz zgłasza: Mg akceptuje:

    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Odpowiedz
Odpowiedz
#3
Axel Devereaux
Czarodzieje
Wiek
25
Zawód
Tancerz, Złodziej, Kelner w Białej Wiwer
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
czysta
Sakiewka
Stan cywilny
zakurzona
kawaler
Uroki
Czarna Magia
10
0
OPCM
Transmutacja
5
5
Magia Lecznicza
Eliksiry
0
0
Siła
Wyt.
Szybkość
11
12
16
Brak karty postaci
11-09-2025, 13:30
MARZEC 1962 R.
DANIEL DODGE | TEATR ABBEY, DUBLIN | 12
Czy tak było z Axelem? On kiedyś wszystko miał na wyciągnięcie ręki, wystarczyło sięgnąć i już to miał. Kilka złych decyzji, kilka wydarzeń i ciężar konsekwencji sprawił, że otrzymał największą karę jakiej mógł doznać. Odebrano mu wszystko, wygnano i pozostawiono samemu sobie. I tylko jego pasja go trzymała przy życiu.
zakończone
|
Gracz zgłasza: Mg akceptuje:

LAVINIA FLUME | ZAUŁEK MARTWYCH CIENI, NOKTURN | 17
- Oh, biedactwo. - Głos chłopaka okazał się równie przyjemny, co jego aparycja, miły, ciepły i odrobine dźwięczny. - Zgubić się na Nokturnie, to bardzo nierozważne. - Przekrzywił głowę przyglądając się Lavinii z zaciekawieniem. Im bardziej się jej przyglądał, tym bardziej oddalała się od niego myśl, by po prostu iść dalej w swoim kierunku.
w toku
|
Gracz zgłasza: Mg akceptuje:

MANON BAUDELAIRE | BORDOWA SOFA W KĄCIE, BIAŁA WIWERNA, NOKTURN | 19
- Manon... - Wyszeptał ledwie wydobywając z piersi głos. Jej skojarzenia nie były błędne, acz tego nazwiska już dawno Axel nie używał. Lecz nie dało się ukryć, że zmienił się acz charakterystyczne cechy pozostały.
w toku
|
Gracz zgłasza: Mg akceptuje:

XAVIER BURKE | BOCZNY KORYTARZ, BIAŁA WIWERNA, NOKTURN | 24
- Dobry wieczor, Panie X. - Odezwał się z brytyjskim akcentem Axel wypuszczając z ust kłąb dymu. Bladoniebieskie spojrzenie osiadło na sylwetce mężczyzny, oceniając w jakim dziś humorze był Xavier. Figlarne błyski tliły się w oczach młodzieńca, który już od dłuższego czasu nie kulił się na widok Burke'a.
w toku
|
Gracz zgłasza: Mg akceptuje:

KWIECIEŃ 1962 R.
LYSANDER HATLEY | TARG BOROUGH, LONDYN | 5
- Przy okazji sprawdzam, czy wciąż jesteś czujny. Dokarmianie ludzkich paranoi to moje hobby, chyba nie zapomniałeś? Hm? - Otarł rękawem brodę. Szczupłe palce otaczały owoc niczym pajęcze nogi, na dodatek w jego gestach było niezwykle dużo gracji.
w toku
|
Gracz zgłasza: Mg akceptuje:

WULFRIK FAWLEY | POMNIK CZARODZIEJA BEZ GŁOWY, NOKTURN | 6
Miły glos wybrzmiał z troską. Młodzieniec w tej chwili nie był pewny, czy to jawa, czy majaki. Bo jeśli to nie był obraz jego podświadomości, to musiał to być ktoś, kto łasił się na to, co mogło zaoferować jego ciało, gotów sprzedać je w kawałkach.
w toku
|
Gracz zgłasza: Mg akceptuje:

MORTY DUNHAM | DUŻA SCENA, TEATR MAGICZNY "ARKADIA", LONDYN | 12
Pierwszy krok był nieśmiały, ale cofnął się, zzuł buty i stanął boso na deskach, znajome uczucie kontaktu z powierzchnią sceny od razu dodało mu pewności siebie. Mokra koszula i luźne spodnie przylgnęły do jego ciała, było mu zimno, przez co pragnął poruszyć się, uwolnić generujące się w nim ciepło.
w toku
|
Gracz zgłasza: Mg akceptuje:

VIVIENNE BURKE | LATARNIA ŁGARZA, LONDYN | 20
Dryfując pomiędzy myślami umysł Axela pozostawał czujny, zimne spojrzenie wodziło od postaci do postaci, oceniał, porządkował i przechodził ku kolejnej twarzy i tak dalej i dalej. Aż w końcu jedna z nim zwróciła jego uwagę i aż poczuł, jak ciarki przechodzą go przez plecy.
w toku
|
Gracz zgłasza: Mg akceptuje:

    Odpowiedz
  • Odpowiedz na posta
Starszy wątek | Nowszy wątek


Skocz do:

Aktualny czas: 11-17-2025, 13:55 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.