09-24-2025, 19:35

Beczka w kącie
W półmroku tawerny, gdzie dym z fajek łączy się z ciężką wonią piwa, trudno nie dostrzec beczki stojącej w najdalszym kącie sali. Z pozoru to zwykły element wystroju – stara, obtłuczona i miejscami pociemniała od wilgoci. Jednak każdy bywalec wie, że to nie tylko mebel. Drewniane wieko potrafi czasem zadrżeć, jakby od środka coś stukało. Niektórzy goście siadają przy niej bardzo chętnie, twierdząc, że trunek w kuflach znika zbyt szybko i warto mieć zapas bursztynowego trunku pod ręką. Ci sami goście z jeszcze większą werwą sami sięgają podstawiają kufel pod beczkę, wcale nie czekając na ruch barmanki. I potem tego żałują.

