I runda (Turniej MZA) - Conrad Bones vs. Riven Thorne

[Mistrz Gry]

Arena Magicznych Pojedynków

Data wątku: 30 IV 1962
Uczestnicy wątku: Conrad Bones vs. Riven Thorne
Główny cel wątku: Turniej Pojedynków
Zaczyna: Riven Thorne

[Mistrz Gry]

Pojedynek rozpoczyna...
Potencjał szybkości Conrada: 10
Potencjał szybkości Riven: 11

1x k100 (Szybkość Conrada):

4

1x k100 (Szybkość Riven):

43

[Riven Thorne]

Turniej Pojedynków rozpoczął się. Przyszło mi się zmierzyć z przeciwnikiem, który wyglądał na silniejszego ode mnie. Wysoki, przystojny mężczyzna. Byłam pewna, że mnie lekceważy. Bo co może mu zrobić taka panienka, jak ja? Uśmiechnęłam się lekko pod nosem. Byłam portową dziewczyną, umiałam to i owo i z pewnością nie poddam się tak łatwo. A kto wie? Może będę miała szczęście i okaże się, że sobie poradzę? Podeszłam do wyznaczonej linii, złota kreska pokazywała miejsce gdzie powinnam stanąć. Następnie ukłoniłam się swojemu przeciwnikowi. Obrót w tył. Dwadzieścia kroków. Stanęłam na wyznaczonym miejscu, sędzia dał znać, a ja nie czekając na nic, chcąc trochę zaskoczyć swojego przeciwnika i pokazać mu, że nie będzie miał tak łatwo, od razu machnęłam różdżką.
- Rictusempra! - Rzuciłam zaklęcie, celując w swojego przeciwnika.
Nie pamiętam, kiedy pojedynkowałam się po raz ostatni. Czułam ekscytację, która mam nadzieję, że zadziała tylko na moją korzyść.

Punkty zdrowia: 269/269 HP
Punkty stylu: 5 (wygranie testu spornego)

1x k100 (Rictusempra):

19

[Conrad Bones]

Lubił rywalizację, to był główny powód, dla którego zdecydował się spróbować swoich sił podczas turnieju pojedynków. Może kilka sekund zastanawiał się czy jako aurorowi wypada mu stawać w szranki z innymi uczestnikami, jednak postanowił dać szansę sobie oraz innym na ciekawy pojedynek. Poza doświadczeniem liczy się również talent oraz kreatywność, więc może napotka na swej drodze osobę zdolną i zdeterminowaną. Pierwsza runda to dla niego natychmiastowy przypływ ekscytacji. Do całej sprawy zamierzał podejść lekko, skoro podczas walki nie musiał ryzykować własnym życiem, lecz nie zamierzał być zbyt pewny siebie czy nonszalancki.
Szybko dały o sobie znać wyuczone nawyki. Ocenił posturę przeciwniczki – młoda, wysoka i szczupła, mogła być zatem szybsza i zwinniejsza od niego. Zgodnie z pojedynkową etykietą pokłonił się, następnie odwrócił i odmierzył dwadzieścia kroków, a po zajęciu miejsca na krańcu areny czekał na sygnał sędziego. Szybsza reakcją mogła pochwalić się czarownica, od razu rozgorzała w nim chęć do walki. Wyprowadzony atak był jednak nieskuteczny, Conrad miał szansę wyprowadzić własny. Wprawił w ruch różdżkę, celując w stronę czarownicy, gdy wypowiadał inkantację. – Everte Statum.

1x k100 (Everte Statum):

79

[Riven Thorne]

Moje pierwsze zaklęcie było nieskuteczne. Może zbyt dużo emocji? Musiałam się uspokoić, nadmiar ekscytacji może pokrzyżować moje plany na wygraną. Jedno złe machnięcie różdżką i przejęzyczenie może sprawić, że odpadnę już w pierwszej turze. Może moje szanse były niskie, ale nie zerowe. A ja byłam odważna i pewna siebie. Dlatego nie zrażona pierwszym nieudanym zaklęciem, zdecydowałam się szybko rzucić tarczę, aby obronić się przed atakiem przeciwnika.
- Protego! - Rzuciłam, starając się ochronić przed odrzutem.

Punkty zdrowia: 269/269 HP
Punkty stylu: 5 (wygranie testu spornego)

1x k100 (Protego):

4

[Riven Thorne]

Moja tarcza nie ochroniła mnie przed silnym zaklęciem rzuconym przez mężczyznę. Czy ja w ogóle zdążyłam wyczarować tę tarczę? Nie ważne. I tak odleciałam do tyłu, uderzając plecami. Zabolało, ale szybko się podniosłam.
- Lapifors - machnęłam różdżką, chcąc przekształcić mężczyznę w... królika!

Punkty zdrowia: 249/269 HP
Punkty stylu: 5 (wygranie testu spornego)

1x k100 (Lapifors):

5

[Conrad Bones]

Wymierzony przez niego ataku okazał się skuteczny, gdy zaklęcie trafiło w przeciwniczkę. Być może nieudana obrona ją rozproszyła, ponieważ znów magia jej nie usłuchała. Zamierzał wykorzystać ten fakt. Poruszył różdżką i śmiało wypowiedział inkantację uroku: – Baubillius.

HP: 279/279
Punkty stylu: 5 (za użycie trudnego zaklęcia min. 70PS; rzucone Everte Statum)

1x k100 (Baubillius):

67

[Conrad Bones]

Miał jeszcze szansę rzucić kolejne zaklęcie. Nie zastanawiał się długo, zamierzał zrobić to szybko i sprawnie. Kolejny ruch różdżką, po którym kolejna inkantacja pojawiła się na jego ustach: – Sonicus Explosio.

HP: 279/279
Punkty stylu: 5 (za użycie trudnego zaklęcia min. 70PS; rzucone Everte Statum)

1x k100 (Sonicus Explosio):

100

[Riven Thorne]

Byłam zdezorientowana. Jakim cudem to zaklęcie nie wyszło? I teraz on atakował. Trzeba się szybko obronić.
- Protego maxima! - Rzuciłam z nadzieją. Jeśli nie wyjdzie, to zaraz może być koniec pojedynku.

Punkty zdrowia: 249/269 HP
Punkty stylu: 5 (wygranie testu spornego)

1x k100 (protego maxima):

86

[Riven Thorne]

Tarcza się pojawiła, broniąc mnie przed zaklęciami. Idąc za ciosem rzuciłam szybko kolejne zaklęcie.
- Electrorbis! - Machnęłam różdżką.

Punkty zdrowia: 249/269 HP
Punkty stylu: 5 (wygranie testu spornego)

1x k100 (Electrorbis):

3