09-12-2025, 22:57

Pracownia
Pod dużym, starym oknem stoi sztaluga z płótnem, obok której rzędem ustawiono słoiczki z farbami, flakoniki i buteleczki - jedne barwne, inne opisane tajemniczymi symbolami. Blaty pokryte są plamami pigmentów i śladami po suszących się ziołach, które zwisają w pękach z sufitu i półek. Rośliny w glinianych donicach rozrastają się po kątach, wplatając zieleń w każdy fragment wnętrza. W powietrzu unosi się intensywny zapach farby, zmieszany z aromatem suszonych roślin i eliksirowych ingrediencji. Światło przedzierające się przez zakurzone szyby maluje wnętrze złotymi smugami, które padają na stoły i szkło. To miejsce nie jest uporządkowane, ale każdy przedmiot, każda plama i każdy zapach świadczy o tym, że właśnie tu Loretta naprawdę żyje. Tu maluje, tworzy receptury, eksperymentuje i zatraca się w pracy, jakby cały dom skupiał się w tej jednej, pełnej pasji przestrzeni.

