• Witaj nieznajomy! Logowanie Rejestracja
    Zaloguj się
    Login:
    Hasło:
    Nie pamiętam hasła
     
    × Obserwowane
    • Brak :(
    Avatar użytkownika

Serpens > Organizacja > Akta postaci > Zaakceptowane > Czarodzieje > Mellita Macmillan
Mellita Celestine Macmillan
Obrazek postaci
Dusza
Personalia rodziców
Armand Macmillan i Valeria Macmilan (z domu Greengrass)
Aspiracje
Zostać główą rodu po śmierci ciotki Eleanor
Amortencja
Czekolada, damskie perfumy, stare pergaminy, farby
Różdżka
11,5 cala, wibrysy kuguchara, wiąz, giętka
Hobby, pasje
Malowanie, przedstawienia teatrane, tworzenie biżuterii
Bogin
Agresywne stado kruków
Umysł
Data urodzenia
15.07.1940
Miejsce urodzenia
Roxburghshire, Szkocja
Miejsce zamieszkania
Floors Castle, Roxburghshire
Język ojczysty
angielski
Genetyka
Czarownica
Ukończona szkoła
Hogwart (Ravenclaw)
Zawód
właścicielka warsztatu Starlight Dust
Czystość krwi
Błękitna krew
Status majątkowy
Bezdenna sakiewka
Ciało
22
160
49
Wiek
Wzrost
Waga
brązowy
brązowy
Kolor oczu
Kolor włosów
Budowa ciała
szczupła i niezbyt powabna. Mellita nie miała okazji do ćwiczeń, a i los nie obdarzył jej mocną budową.
Znaki szczególne
Kuleje na prawą nogę - porusza się o lasce na której opiera ciężar ciała. Preferuje noszenie trzech kolorów - czerni, bieli i czerwieni.
Preferowany ubiór
Długie spódnice i bluzki o fantazyjnych krojach. Czasem wybiera spodnie, jeżeli wie, że będzie potrzebowała lepszej mobilności tego dnia. Bawi się głównie stylem ubrań, nosząc jedynie trzy kolory.
Zajęty wizerunek
Ella Purnell
Obrazek postaci

1940 - Narodziny

Szkockie wzgórza zawsze kojarzyły jej się z ponurym pięknem, które przyjemnie współgrało z jej miłością w stronę spokoju i skupienia. Przyszła pośród nich na świat – a raczej, przyszła na świat we Floors Castle, gdzie na świat przychodziły już liczne pokolenia rodziny Macmillan. Błękitna krew od najmłodszych lat oznaczała zobowiązania i wymagania, co bardzo dobrze rozumiała jej matka, Valeria Greengrass, kiedy zdecydowała się zaakceptować narzeczeństwo z Armandem Macmillanem. Ich miłość była niczym rośliny którymi wielokrotnie zajmowała się Valeria, z początku nieśmiała, ale potem zakorzeniona w spokoju, stałości i wspólnym wsparciu. Razem doczekali się czwórki dzieci – najstarsza córka, potem dwóch synów, aż w końcu na świat przyszła jeszcze jedna córka. Nazwali ją Mellita Celestine, od ich dwóch ulubionych kryształów, mając nadzieję że magiczne moce z nimi związane przyniosą nowej pannie Macmillan więcej szczęścia.
Rozpieszczana przez rodziców, wujostwo i rodzeństwo, Mellitia czarowała wszystkich swoim uśmiechem, niesfornymi loczkami i ciąganiem za rękawy. Nie wiedziała, czemu rodzina tak uważnie śledziła jej kroki, nie wiedząc że jej matka cierpiała na Kruczą Migrenę i wszyscy wypatrywali, czy również u niej, tak jak i u jej starszego brata, ta choroba się nie ujawni. Powolne napięcie nie wydawało się jednak obciążać młodej panny Macmillan, która spędzała dni obserwując, jak ciotka Eleanor pokazywała bratankom i siostrzenicom jak zaklinać biżuterię. Kochała obserwować przebłyski nakładanych na szmaragdy pieczęci, albo moment, w którym wykorzystane zaklęcie przynosiło dodatkowej elegancji pięknym klejnotom. Odciągało to jej uwagę od rozmów w domu o krążącym niebezpieczeństwie, o czarodziejach, którzy stawali przeciwko czarodziejom. Rodzina trwała jakby w napięciu, czekając na rozwiązanie sytuacji, chociaż rodzina bardziej omawiała wydarzenia niż prezentowała własne opinie - dla niej świat był mały, zamknięty w bezpiecznych ścianach, a ciotka zawsze znajdywała coś co sprawiało że zapomniała o ważnym świecie. Dopiero po latach zrozumiała konflikt, który dział się gdy była jeszcze zbyt młoda, aby go zrozumieć - i widziała w nim tylko bezsensowną przemoc. 
To ciotka stała się jej autorytetem w wielu sprawach i to za jej namową zaczęła podejmować nauki w malowaniu i rysowaniu, co poza ćwiczeniem pod przyszły zawód stało się również jej wielką pasją – uwielbiała tworzyć nowe wzory, inspirować się naturą i tworzyć obrazy które potem prezentowała całej rodzinie. Starała się nawet ćwiczyć zręczność poprzez grę na pianinie, ale ta nigdy ostatecznie nie przypadła jej do gustu. Za to od czasu do czasu łapała brata na spotkanie aby ten pokazał jej parę nowych kroków z tańców. Czuła się dobrze jako część rodziny i niewiele było jej potrzebne do szczęścia.


1947 - Przejaw magii i Kruczej Migreny

Parę dni przed fatalnym wypadkiem czuła nieco bólu głowy, ale nie przejmowała się tym zbytnio, winę zrzucając na pogodę – niebawem miały być jej siódme urodziny i miała nadzieję, że otrzyma specjalny prezent. Wślizgnęła się nawet do gabinetu ojca kiedy ten przebywał w Edynburgu, chcąc zobaczyć jego ostatnie dzieło. Ku jej zaskoczeniu, zamknięta zazwyczaj szuflada otworzyła się, niczym za działaniem magii które tak często widziała u rodziców i rodzeństwa. Z ekscytacją obserwowała, jak kamienie unoszą się w powietrzu, wibrując lekko kiedy przyglądała się im z fascynacją. I wtedy ból uderzył po raz pierwszy.
Niewiele pamiętała z tej sytuacji, tylko brzęk tłuczonych kryształów które spadły i białe, ostre światło. Obudziła się dopiero parę godzin później, z mijającym bólem głowy ale i z nowym bólem, tym razem w jej prawej nodze. Zmartwione spojrzenia wszystkich członków rodziny sprawiły, że i jej się udzieliło przerażenie – zresztą nie bez przyczyny, bowiem szybko wyszło na jaw co się stało. Jak stłuczone, magiczne kamienie uwolniły swoją moc i jak wybuch poważnie ją pokiereszował. Magomedycy starali się jak najlepiej, ale jej noga wydawała się uszkodzona i najpewniej już nigdy nie miała chodzić tak sprawnie, jak do tej pory.
W jednej chwili jej świat skurczył się i ograniczył, a przyszłość wydawała się blaknąć. Dawne pasje nie wydawały się już tak samo fascynujące, nie miała cierpliwości do pianina, na tańce nawet nie mogąc patrzeć. Siedziała długie dnie w pokoju, sięgając po farby i nawet nie umiejąc się skupić na czymś innym poza pogrążaniem się w opowieściach. Dopiero długa rozmowa z ciotką sprawiła, że zrozumiała swoje położenie – mogła dalej siedzieć i pozwolić, aby wypadek zdefiniował jej życie, albo pracować ciężej niż każda inna osoba, aby następnie zabłysnąć nie przez swoje kalectwo, ale przez błyskotliwe umiejętności i umysł. Wybrała drugą opcję, korzystając z możliwości wyciszenia się wraz z matką, z którą mogła porozumieć się bardziej, spędzając czas na zielarstwie i eliksirach aby wraz z nią znaleźć coś co pozwalało im się porozumieć.  
Pojawiły się poważne rozważania, czy Mellita powinna udać się do szkoły, biorąc pod uwagę jak niespodziewanie pojawiać się mogą jej problemy z kruczą migreną, a brak stałej opieki medycznej może doprowadzić do większych problemów. Sama panna Macmillan gorąca błagała rodziców o możliwość udania się do Hogwartu – jej świat był już wystarczająco zamknięty i ciężko było jej funkcjonować nie mając dostępu do nowości i wiedzy którą mogła dawać zmiana otoczenia. Napady migreny nie wydawały się również tak groźne i poważne, więc po długich rozważaniach rodzina zgodziła się wysłać ją do szkoły, pod dwoma warunkami – po pierwsze, musiała uczyć się podstaw pierwszej pomocy i od razu zgłaszać się do skrzydła szpitalnego gdyby tylko coś się działo, po drugie, jeżeli poważniejszy wypadek by się zdarzył, rodzina miała od razu przenieść ją na nauczanie domowe.



1951 - rozpoczęcie nauki

Gdy trafiła do szkoły, z radością przywdziała błękitne barwy Ravenclawu, jak wiele osób przed nią ukojenie znajdując w nauce i kolejnych rozdziałach książek. Często również biblioteka była jej ukojeniem – gdy po kolejnych atakach nie mogła znaleźć spokoju, starała się jak najlepiej spożytkować czas kiedy jej emocje opadały. Badała historię i poprzednie wydarzenia, zafascynowana wydarzeniami, uczyła się również teorii magicznych i run europejskich, mając nadzieję, że w przyszłości uda jej się wytworzyć nowe style wzornictwa, które pozwolą rodzinie – i tym samym Melliti – zyskać jeszcze większą popularność. Pokochała również transmutację, nie tylko jako środek do celu ale dziedzinę samą w sobie, widząc jasne wzory i powiązania za którymi mogła podążać, z urokami na drugim miejscu. Dodatkowo na trzecim roku zaczęła uczyć się goblideguckiego, wiedząc że nie można pomijać goblinów przy magicznym tworzeniu jako ekspertów w dziedzinie.
Robiła też co mogła aby nabyć nowe znajomości – jej dawny urok powrócił, wspomagany jej wysiłkami aby móc wypaść jak najlepiej. Prezentowała żarty, komplementowała ludzi, przekonywała ich do swoich pomysłów aby pokazać im jak ciekawe może być podejście do nauki jeżeli wkładało się w to trochę sprytu. Tworzyła koło siebie grono znajomych, głównie tych którzy pozwalali sobie na zabawę ale przestrzegali zasad. Nigdy nie zajmowała się problemami czystości krwi, podążając raczej ścieżką wytyczoną przez rodzinę przy doborze ludzi – których, których nauczyła się weryfikować jako zaufanych. Czystość krwi była konceptem, ale biznes i przyszłe plany były tym, co kształtowało jej znajomości, nie preferencje.
Jedyne jej preferencje które odkryła w szkole chowała naprawdę głęboko. Podczas gdy jej przyjaciółki spędzały czas wzdychając do chłopców i komplementując ich wyglądy, ona skupiała się na ich pięknie, obserwując różne fryzury, ich stroje i to jak każda z nich potrafiła tak dobrze wyglądać. Nigdy nie mówiła o tym nikomu, czując, że nie znajdzie nigdy osoby której mogłaby na tyle zaufać – ale jednocześnie wiedziała, że tak jak niektórzy wypatrują małżeństwa, tak dla niej będzie to kolejna rzecz która stać będzie na bocznym torze. Miała jeszcze Kurczą Migrenę, która pojawiała się i Mellita nauczyła się wychwytywać objawy już wcześniej. Ból stał się jej stałym towarzystwem i nauczyła się do niego przystosowywać, wiedziała jednak, jak często przyjdzie jej się z nim mierzyć i nie mogła powiedzieć aby się cieszyła z tego powodu.



1961 - otrzymanie warsztatu

Hogwart ukończyła jako dobra uczennica, ale w przeciwieństwie do sporej ilości uczniów którzy martwili się o swoją przyszłość, ona wiedziała bardzo dobrze, w jakim kierunku zmierza jej przyszłość. Od razu po szkole przyjęto ją na staż do warsztatu jej starszego brata. Tam nauczyła się jak dokładnie wygląda prowadzenie biznesu, ile czasu trzeba poświęcić na przygotowanie zamówienia - wszystko, co pozwalałoby jej prowadzić potem własny warsztat. Spędzała tam długie godziny, powtarzając te same projekty aby wyrobić rękę i wypytując brata o jego doświadczenie. Minęły prawie cztery lata, podczas których poddano ją licznym próbom i testom zanim w ogóle zaufano jej osądowi i samodzielnemu podejściu. 
Pół roku temu, w prezencie od ciotki otrzymała jeden z mniejszych warsztatów e Edynburgu – taki, którego renoma była już znana, ale którego status musiała utrzymać Mellita. Wiedziała jednak, że jeżeli nie podoła temu zadaniu, cała jej ciężka praca pójdzie na marne, musiała więc trzymać się swojego planu, pracować nawet ciężej niż do tej pory i starać się przyciągać klientów tym, z czego Macmillanowie słynęli najbardziej – profesjonalność i tradycja. Pracę w warsztacie rozpoczęła pod okiem i wsparciem twórców z wieloletnim doświadczeniem, spędzając dni na dopracowywaniu wielopokoleniowych tradycji. Jednak nie tylko praktyka była najważniejsza, a zaznajomienie się normami handlowymi, wyceną przedmiotów, a także na zarządzaniu przychodami i wydatkami.
Rodzina powoli zaczęła omawiać również możliwość jej zaręczyn – nie przeciwstawiała się temu, pozwalając rodzinie na wolną rękę w tym zakresie. Nie czuła, aby kiedykolwiek miała być spełniona jako matka albo żona, ale nie zamierzała iść pod prąd, w zamian za to wykorzystując każdą chwilę na tym, co było dla niej prawdziwie ważne – jej własnych osiągnięciach.

0
Pozostało PP
mind
1
Pozostało PM
0
5
0
OPCM
Uroki
Czarna magia
21
8
10
Transmutacja
Magia lecznicza
Eliksiry
0
10
0
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Ścieżka I — Magiczne mikstury
Eliksiry i maści
Ścieżka II — Magiczne rośliny
Zielarstwo
Ścieżka V — Starożytne runy
Wiedza o runach północnoeuropejskich
Ścieżka VI — Nauka
Znajomość teorii magii
Ścieżka VII — Magia uzdrawiania
Pierwsza pomoc
Ścieżka VIII — Historia i kultura magiczna
Historia cywilizacji
Znajomość obyczajów i etykiety
Ścieżka X — Polityka i prawo
Znajomość prawa i regulacji
Ścieżka XI — Ekonomia i handel
Zarządzanie finansami
Sztuka negocjacji handlowych
Rozpoznawanie wartości przedmiotów dotyczących profesji postaci
Ścieżka XVI — Społeczeństwo i wpływy
Dyplomacja
Odczytywanie emocji i czujność
Urok osobisty
Ścieżka XVII — Artyzm i twórczość
Malarstwo i rysunek
Gra na pianinie
Ścieżka XVIII — Sport
Taniec balowy
Ścieżka XIX — Technika i rzemiosło
Magiczne wzornictwo
Jubilerstwo
Ścieżka XX — Poliglotyzm
Goblidegucki

drzewko

Odpowiedz
Odpowiedz
#1
Mistrz Gry
Konta Specjalne
Co ma być to będzie, a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć.
Wiek
999
Zawód
Mistrz Gry
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
mugol
Sakiewka
Stan cywilny
bezdenna
wdowiec
Uroki
Czarna Magia
OPCM
Transmutacja
Magia Lecznicza
Eliksiry
Siła
Wyt.
Szybkość
Brak karty postaci
08-28-2025, 09:59

Witamy na forum Serpens!

Mistrz Gry utworzył dla Ciebie osobisty dział, w którym została umieszczona Twoja skrytka bankowa. Udaj się do niego i opublikuj temat z sowią pocztą oraz umieść tam swój prywatny kuferek. Na start otrzymujesz też od nas skromny prezent – znajdziesz go w swoim ekwipunku.

Możesz już rozpocząć zabawę na forum! Zachęcamy, abyś sprawdził, co Ci się przyśniło, rozeznał się w aktualnych wydarzeniach oraz spytał, kto zaczyna.

Odtąd Twoje słowa, decyzje i sojusze mają znaczenie. Uważaj, komu zaufasz — wężowe języki są zdradliwe. Dobrej zabawy!

Karta zaakceptowana przez: Violet Macnair

    Odpowiedz
Odpowiedz
Odpowiedz
#2
Mistrz Gry
Konta Specjalne
Co ma być to będzie, a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć.
Wiek
999
Zawód
Mistrz Gry
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
mugol
Sakiewka
Stan cywilny
bezdenna
wdowiec
Uroki
Czarna Magia
OPCM
Transmutacja
Magia Lecznicza
Eliksiry
Siła
Wyt.
Szybkość
Brak karty postaci
08-28-2025, 12:20

Mellita Macmillan

Ekwipunek

pozostałe przedmioty spoza automatycznego ekwipunku

darmowa sowa pocztowa

Historia rozwoju

[30.08.2025] zatwierdzenie karty postaci, +1 transmutacja [prezent powitalny]
[07.09.2025] Zdobycie trofeum: Pierwszy dzień w Hogwarcie, +20 XP
[12.09.2025] Opowiadanie zarobkowe, +1 PM
[21.09.2025] Nagroda za wydarzenie: Człowiek, który został ministrem, +15 XP
    Odpowiedz
Starszy wątek | Nowszy wątek


Skocz do:

Aktualny czas: 11-17-2025, 16:01 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.