• Witaj nieznajomy! Logowanie Rejestracja
    Zaloguj się
    Login:
    Hasło:
    Nie pamiętam hasła
     
    × Obserwowane
    • Brak :(
    Avatar użytkownika

Serpens > Organizacja > Akta postaci > Zaakceptowane > Czarodzieje > Gethen H. Scamander
Gethen Herne Scamander
Obrazek postaci
Dusza
Personalia rodziców
Ethan & Marry z domu Nott
Aspiracje
Rozwikłanie jednej z zagadek historii magii i odrobina sławy z tego tytułu. Pomoc przyjacielowi.
Amortencja
Słodycz akacji, cierpkość czerwonej porzeczki i melancholijna woń starych księg
Różdżka
Wiąz, włos demimoza, 12 i pół cala, sztywna. Różdżka Gethena jest smukła i lekko zagięta. Uchwyt zos
Hobby, pasje
Nauka języków, doskonalenie w magii runicznej, poszerzanie wiedzy historycznej.
Bogin
Postać spowita ogniem, najczęściej rozpoznaje w niej swojego ojca.
Umysł
Data urodzenia
17.01.1928
Miejsce urodzenia
Reading, Berkshire, Anglia
Miejsce zamieszkania
Reading, Berkshire, Anglia
Język ojczysty
j. angielski
Genetyka
Jasnowidz
Ukończona szkoła
Hogwart, Ravenclaw
Zawód
pracownik Ministerstwa Magii Departamentu Tajemnic
Czystość krwi
Czysta
Status majątkowy
Stabilna sakiewka
Ciało
34
176
70
Wiek
Wzrost
Waga
Szaro zielone
Ciemny brąz
Kolor oczu
Kolor włosów
Budowa ciała
Na pierwszy rzut oka Gethen nie robi wrażenia swoją budową ciała. Jest szczupłym mężczyzna po trzydziestce, który aktualnie wszelkie aktywności fizyczne traktuje raczej jako wyczyny kaskaderskie. Na szczęście siedzący tryb życia nie rzutuje na jego wygląd możliwą nadwagą, raczej niszcząc mu kręgosłu
Znaki szczególne
Blizny po poparzeniach na plecach i karku, okulary, kręcone włosy.
Preferowany ubiór
Preferuje raczej półformalny styl (spodnie, jeansy, koszula i marynarka). W szafie posiada ubrania mugolskiego typu jak i czarodziejskie szaty. Nie znosi zakładania krawatów i muszek, to jego garderobiany wróg numer jeden.
Zajęty wizerunek
Hugh Dancy
Obrazek postaci
Opasły album ze zdjęciami rodzinnymi stal na honorowym miejscu nad kominkiem w salonie dla gości. Niegdyś to miejsce tętniło życiem, goście zjawiali się tutaj kilka razy w tygodniu i gwar rozmów wydawał się nie milknąć nigdy. Lecz cisza rozgościła się w eleganckim wnętrzu juz ponad dekadę temu i jedynym, który sięgał do zamkniętych w fotografiach wspomnień był ten, który zjawił się na zdjęciach najpóźniej. Powrót do wspomnień stal się rytuałem, od czasu do czasu, kiedy smutek i samotność zaglądały przez okna i swoja obecnością powodowały ścisk w sercu. Wtedy Gethen sięgał po album i przeglądał radosne chwile.

Pierwsze zdjęcie: 
Mury pamiętające czasy Królowej Wiktorii wzniesionej nieopodal jeziora rezydencji stały się świadkiem życia i przemijania kolejnych pokoleń Scamanderów. Świat akurat odetchnął po wyniszczającej wojnie toczącej się w mugolskim świecie, a kolejny potomek niosący imię Ethan osiedlił się wraz z piękna i oczytana żoną Marry z domu Nott. Ethan i Marry stanowili niesamowite polaczenie talentów, a ich charaktery tak różne, że aż niemożliwe do pogodzenia uzupełniały się można by rzecz idealnie. 
On zawsze wszędobylski, ekscytujący się najmniejszą istotą zawsze skupiał na sobie uwagę. Natomiast ona, skryta wśród ksiąg studiowała nieskończone dzieje świata, analizując cierpliwie zapisy w starodawnych językach. 

1928 - beztroskie dzieciństwo


Drugie zdjęcie:
Ledwo zaczął się rok 1928, gdy na świat przyszedł ich syn Gethen Herne Scamander. Wyrósł na nieco roztargnionego, bujającego w obłokach chłopca, zawsze brał silny przykład z obojga rodziców, którzy z dumą obserwowali wszechstronność umysłu ich potomka. Od dziecięcych lat objawiał talent do języków, który odziedziczył po Marry, podobnie jak i fascynację słowem pisanym. Ale geny Scamanderów również były w nim silne, dzięki czemu Ethan znajdował w swoim synu godnego towarzysza w opiece nad magicznymi stworzeniami Jedyne czego Gethenowi brakowało, to śmiałości i charyzmy, która emanował aż nadto jego ojciec. Do tego borykał się z dużą wadą wzroku i od zawsze musiał nosić okulary. Niedowidzenie było poniekąd przyczyną spowolnionego refleksu i ogólnego nierozgarnięcia ruchowego, dlatego Gethen nigdy nie wyróżniał się tężyzna fizyczną, siłą, czy szybkością.
Dzieciństwo przeminelo jak oka mgnienie. Było bogate w podróże w przeróżne miejsca na świecie. To wtedy już nastał czas szlifowania języków. Gethen nie mial większych problemów z przyswajaniem nowych słów, czy konstrukcji zdań. Już jako dziecko mówił plynnie po francusku i niemiecku. A im starszy się stawał, tym bardziej interesował się innymi językami. Z czasem poznał uroki mowy Celtów, z która historia Wielkiej Brytanii była bardzo mocno związana. 
W domowym zaciszu również nie obyło się bez nauki gry na fortepianie, które rozpoczęły się dla młodego Scamandera bardzo wcześnie. Lecz nie były one na tyle nachalne i nieprzyjemne, żeby zniechęcić młodego człowieka do nauki. Nie stał się wirtuozem, lecz ta umiejętność pozostała z nim do dziś, z chęcią zasiadając do instrumentu by zagrać kilka ulubionych utworów. 

Trzecie zdjęcie:
Magia objawiła się bardzo wcześniem, raptem i przez wszystkich wyczekiwanie. Gethen miał sześć lat, kiedy przeobraził kilka kartek papieru w samolociki i wyruszył nimi na wyścigi po całej rezydencji. Zdumieni rodzice nie posiadali się ze szczęścia widząc jak wyobraźnia Gethena stała się rzeczywistością i magiczny dar rozbudzał się w ich dziecku. 


1936 - świat zapłonął

Wycinek z Proroka Codziennego datowany na 4 lipca 1936 r.  
Nikt o tym nawet nie pomyślał. Pewien szczegół w rodzinnych więzach krwi, o którym już dawno zapomniano, objawił się nieoczekiwanie w młodym Scamanderze. Dar, który uśpiony trwał od kilku pokoleń, nadszedł w postaci proroczego snu. 
Zdarzyło się to na lata przed tym, jak Tiara Przydziału wykrzyczała bez chwili zastanowienia: Ravenclaw! Sen długo nie przychodził, przyćmiony przez emocje, które wiązały się z wyjazdem do rezerwatu smoków, gdzie pracował ojciec Gethena. Po wielu długich minutach wiercenia się w łóżku w końcu umysł ośmiolatka zasnuły ciężkie kotary snu. Przynosząc ze soba wyobrażenia na temat rezerwatu. Znajome budynki, leśne ścieżki i jaskinie migały w szczegółach snu. Lecz nie był on do końca realny i wyglądał raczej jak stary, wyblakły film. Im głębiej Gethen brnął w ten dziwny obraz, tym więcej się działo. Aż zerwał się przerażony. Zdławiony przez zaciśnięte gardło krzyk uwiązł w piersi chłopca, a jego umysł balansował pomiędzy jawą i snem. Kiedy zamykał oczy, wciąż dostrzegał ogromną paszczę Chińskiego Ogniomłota, która wypełniła się ogniem, spopielając wszystko wokół. Przez kilka chwil miał wrażenie, że jego plecy paliły, jakby rzeczywiście rażone ogniem. 
Kilka godzin później, sen przemienił się w rzeczywistość. Wyprawa młodego miłośnika magicznych stworzeń przemieniła się w pełną chaosu rzeź, kończąc się tragicznie. Wśród ciał, które sprowadzono w bezpieczne miejsce zidentyfikowano również Ethana Scamandera. Gethen spędził kilka tygodni w Szpitalu Świętego Munga po tym, jak doznał rozległych poparzeń na plecach i karku, a jego psychika nie potrafiła dojść do siebie po tym, jak był świadkiem śmierci swojego ojca. Od tamtej pory ogień stal się obiektem najwiekszych lęków Gethena, stając się silną fobią.
Czarno białe zdjęcie przedstawiające młoda kobietę, podpis na odwrocie: Ronalda Henrietta Nott
Po pewnym czasie Gethen wspomniał matce o dziwnym śnie. Okazało się, że jedna z prababek Gethena od strony matki posiadała dar jasnowidzenia i wszystko wskazywało na to, że odziedziczył to po niej. To w pewien sposób wyjaśniało pojawianie się od czasu do czasu dotkliwych ataków bólu głowy u chłopca, które okazały się być objawami Kruczej Migreny. Matka Gethena cierpiała na tą przypadłość, miewając od czasu do czasu tak silne ataki, że nie była w stanie przez kilka dni pracować i niczego zrobić w domu. 
Po tych wydarzeniach świat młodego czarodzieja został drastycznie zmieniony, magiczne stworzenia stały się trudnym tematem, Scamander zaczął się bać większości z nich i akceptował jedynie małe okazy, które były nie większe niż Lunaballa. Od tego momentu zaczął rownież widzieć Testrale i te stworzenia przyprawiały go o dreszcze, lecz z czasem oswoił się z ich obecnością i w pewien sposób zaczęły go fascynować. Natomiast jasnowidzenie i Krucza Migrena stała się jego codziennością nie do przewidzenia. 


1939-48 - w murach Hogwartu i poza

Kilkanaście zdjęć na których Gethen pozuje w hogwarckiej szacie:
Czas nauki w Hogwarcie przemknął jak piasek w klepsydrze. Zdania na temat tego, do którego domu trafi Gethen były podzielone. Rodzina od strony Scamanderów przewidywała mu Hufflepuff, jednak matka była pewna, że będzie to Ravenclaw. I w tej kwestii się nie pomyliła. Gethen od czasu śmierci ojca stał się cichym i zamkniętym w sobie chłopcem, który spędzał wolny czas w domowej bibliotece i szlifował naukę języków. W szkole było podobnie, nauka zaklęć stała się dla młodego Scamandera czymś niesamowicie ciekawym i nacisk na wymowę inkantacji był dla niego bardzo ważny. Dzięki temu pojmował naukę zaklęć bardzo szybko, chociaż brakowało mu refleksu i zdecydowania, aby przenieść swoje umiejętności na pojedynki i bardziej bojowe wykorzystywanie magii. Nie mial tez talentu ani do zielarstwa ani alchemii. Natomiast w ONMS był raczej średni i strachliwy, teorię znał bardzo dobrze, lecz w praktyce był wycofany. Za to bardzo dobrze radził sobie z OPCM i urokami. Skupiał się rownież w dużej mierze nad studiowaniem magicznych run i numerologią, łącząc wiedzę z uroków i OPCM z runami. Z runami o wiele bardziej związał swoja przyszłość, skupiając się w dużej mierze na tej tematyce. W szkole chętnie uczestniczył w zajęciach dla zaawansowanych na temat magicznych run, gdzie zaprezentowano mu magiczne wzornictwo. Później rozwijając na własną rękę swoje umiejętności zainwestował w poznanie podstaw magicznego wzornictwa i dzięki temu nabył umiejętności tworzenia symboli i grawerowania ornamentów w metalu i drewnie nasyconych magią. W późniejszym czasie stało się to rodzajem hobby i dodatkowym zajęciem, tworząc na zamowienie lub po prośbie odpowiednie magiczne wzmocnienia. 
W okresie szkolnym jasnowidzenie i Krucza Migrena dawały o sobie znać. Ale pod okiem nauczycieli nigdy nie doszło do większych incydentów, a momenty, kiedy objawy choroby przerastały Gethena, spędzał ten czas w Skrzydle Szpitalnym. Nadrabianie zaległości w nauce nie było jednak wielkim wyzwaniem, uczył się generalnie systematycznie i pilnie, więc kiedy tylko zaczynał się czuć lepiej, przynoszono mu notatki. Wizje zwykle konsultował z odpowiednim nauczycielem, co wyrobiło w nim przeświadczenie, że nie powinien ignorować niczego, co zobaczy we śnie lub w spontanicznej wizji.
To w Hogwarcie Gethen nawiązał pierwsze przyjaźnie, chociaż było ich niewiele, to stały się one bardzo trwale, po dziś dzień. Atmosfera panująca w wieży Krukonów od razu spodobała się Gethenowi. Był w grupie uczniów, którzy lubili spędzać czas na nauce i nikt nie wymagał od niego przesadnego socjalizowania się i aktywności. Dlatego też czas szkoły wspominał generalnie dobrze.

Nekrolog Marry Scamander
Tuż po ukończeniu szkoły Gethen stracił matkę, która zabrała nagła i gwałtowna choroba. Diagnoza przyszła na początku lipca, zaś pod koniec sierpnia odbył się skromny pogrzeb. Marry spoczęła obok ukochanego męża. Przygnębienie wydawało się na zawsze ulokować się w sercu Scamandera i sprawiało, że kojarzył się w dużej mierze ze smutkiem. Nieobecne spojrzenie, jakby wiecznie zamyślone stało się czymś charakterystycznym dla niego. Rzadko się odzywał i wydawał się o wiele bardziej tajemniczy, niż był. Epizody jasnowidzenia przez pewien czas stały się intensywniejsze, bardziej spontaniczne i nietypowe. Z pomocą przyjaciela ze szkolnych lat Scamander powoli odzyskał panowanie nad swoim darem, choć w tamtych chwilach myślał o nim raczej jak o przekleństwie. 


po 1946 - kariera

Zdjęcie do legitymacji Ministerstwa Magii
Pomimo utraty bliskich świat szedł naprzód. Młody czarodziej zawnioskował o przyjecie do Ministerstwa Magii na staż. Początkowo został przydzielony do Departamentu Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów, głównie ze względu na umiejętności lingwistyczne. Lecz im bardziej zadamawia się w Ministerstwie, tym jego ambicje rosły. Skupił się w dużej mierze nad rozszerzaniem swoich pasji, czyli badań nad starożytnymi runami i historią, oraz odrobinę prawem, które wiele razy zasięgało do tematów historycznych.. Z tym łączyło się rownież zainteresowanie teorią magii. Częste odwiedziny Londynu skłoniły go do tego, by poszerzyć horyztonmy i zainteresować się również aspektami historycznymi nie tylko świata czarodziei, ale i również mugoli.
Z czasem postanowił postarać się o przeniesienie do Departamentu Tajemnic, czując że dotychczasowy Departament nie jest w pełni tym miejscem, gdzie czul się najlepiej i mógł rozwijać swoją wiedzę. Po wielu latach  starań został przyjęty na próbę do Departamentu Tajemnic na staż, gdzie okazał się przydatnym pracownikiem, a dar jasnowidzenia dodatkowo pomógł mu odnaleźć tam swoje miejsce, ponieważ już przed przyjęciem zdarzało się, że spontaniczne wizje Scamandera stawały się na tyle ważne i istotne, by trafić do odpowiednich osób w Departamencie Tajemnic. Umiejętności związane z magicznymi runami i ich wykorzystywaniem do wzornictwa magicznego również okazały się być atutem Scamandera w karierze w tej części Ministerstwa, a dzięki temu z powodzeniem mógł rozwijać się na wyższym poziomie. 
Już jako pełnoprawny pracownik Departamentu przeszedł niezbędne szkolenia i nauczył się w trakcie tego czasu podstaw oklumencji, by zabezpieczyć własny umysł i pamięć przed atakami na to, co nosił we wspomnieniach, lub co mógł zachować. Część wspomnień przechowywał w myślodsiewniach, co zdecydowanie bardziej pomagało mu zachować mentalny spokój. 
Z czasem okazał się solidnym i lojalnym pracownikiem, który potrafił zachować dla siebie wszystko to, co widział i doświadczał w Departamencie Tajemnic. Ze względu na dar jasnowidzenia przydzielono go do zadań przy Sali Proroctw. 
Kwestia problematyczna bywała wciąż nawracająca Krucza Migrena, której ataki potrafiły dopaść Scamandera nawet w pracy i kilka razy zdarzyło się, że musiał zostać przetransportowany do szpitala. Miewał z tego powodu pewne nieprzyjemności ze współpracownikami i przełożonymi, jednak jego sumienność i staranność w pracy zwykle działa na jego korzyść, nie pozwalając by choroba, na która nie mial większego wpływu była powodem zwolnienia. 


1960 - kolejni bliscy odchodzą

Wycinek z Proroka Codziennego: Tajemnicza śmierć Millicent Fawley
Wiadomość o zaginieciu Milicent wyrwała Gethena z codziennej rutyny i odrętwienia. Sprawiła, że poczuł ucisk w żołądku i bez chwili namysłu zaproponował swoje wsparcie. Jako jasnowidz powinien mieć bardziej niż znikome szanse na pomoc. Lecz przewrotny los śmiał się jemu i jego przyjacielowi w twarz. Sen nadszedł pewnej nocy, kilka dni po zarządzeniu poszukiwań. Wizje były gwałtowne, jakby szarpane i sprawiły, że Krucza Migrena nadeszła niemal natychmiast paraliżując ciało Scamandera przejmującym bólem i powodując halucynacje. Wędrował przez las gubiąc oddech, potykał się o wystające korzenie, kluczył pomiędzy wyciągającymi w jego stronę szponami krzaków, czując jak szarpią jego szatę. W końcu usłyszał jęk, przejmujący i pełen cierpienia. W wizji dostrzegł ją, jej piękna twarz wykrzywiona w bólu obróciła się w jego stronę. Milicent spoglądała na niego błagalnie, łzy toczyły się po jej skórze a czerń zalewała jej postać jak najgorsza trucizna. "Pomóż mi...." Sen nagle się urwał a Scamander zerwał się na łóżku, cały spocony i obolały nie czekał ani chwili. Ubierając się w pospiechy wysłał sowę i sam ruszył do domu przyjaciela, gdzie opowiedział o swoim śnie. Wyłuskał z odmętów pamięci szczegóły otoczenia, nieskładnie opowiedział wszystko co dostrzegł. Lecz niestety na próżno, spóźnił się, było już za po wszystkim. 

1962 - dziś

Trudno było przejść do codzienności po kolejnych, tragicznych wydarzeniach a Gethen nie potrafił się pogodzić z tym, że jego wizje nadeszły za późno i nie mógł w niczym pomóc poza samym namierzeniem ciała. Nie rezygnował z dalszych starań, wciąż próbując chociażby znaleźć tego kogoś, kto był odpowiedzialny za śmierć Millicent. W końcu ta osoba musiała dalej żyć, lecz brak bezpośredniego polaczenia i chociażby drobnego śladu skutecznie uniemożliwiał Scamanderowi osiągnięcie czegokolwiek. 
Skupiony na pracy, swoich badaniach i zmaganiami z wrodzonymi darami i przekleństwami kontynuował swoje badania historyczne, doskonalił umiejętności runiczne i lingwistyczne, a przy tym starał się być dobrym przyjacielem. Chociaż czasem to wszystko było diabelnie trudne i stanowiło nie lada wyzwanie dla Scamandera. 

Czarne karty bez zdjęć 
I na tym zbiór zdjęć, artykułów i opisów się kończy.
 
0
Pozostało PP
mixed
20
Pozostało PM
13
15
0
OPCM
Uroki
Czarna magia
10
0
0
Transmutacja
Magia lecznicza
Eliksiry
8
10
5
Siła
Wytrzymałość
Szybkość
Ścieżka III — Opieka nad magicznymi stworzeniami
Wiedza i zrozumienie magicznych stworzeń
Ścieżka IV — Astronomia i wróżbiarstwo
Numerologia i moc liczb
Ścieżka V — Starożytne runy
Wiedza o runach północnoeuropejskich
Inne starożytne systemy zapisu
Zaklinanie runiczne i pieczęcie ochronne
Ścieżka VI — Nauka
Znajomość teorii magii
Planowanie i metodologia badań
Ścieżka VIII — Historia i kultura magiczna
Historia cywilizacji
Znajomość obyczajów i etykiety
Mitologia i folklor
Analiza i interpretacja starożytnych tekstów
Ścieżka IX — Mugoloznawstwo
Historia i kultura mugoli
Ścieżka X — Polityka i prawo
Znajomość prawa i regulacji
Ścieżka XVI — Społeczeństwo i wpływy
dyplomacja
Ścieżka XVII — Artyzm i twórczość
muzyka i śpiew
Ścieżka XIX — Technika i rzemiosło
magiczne wzornictwo
Ścieżka XX — Poliglotyzm
j. francuski
j. niemiecki
j. celtycki
Ścieżka XXI — Magiczna umiejętność
Oklumencja

drzewko

Odpowiedz
Odpowiedz
#1
Mistrz Gry
Konta Specjalne
Co ma być to będzie, a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć.
Wiek
999
Zawód
Mistrz Gry
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
mugol
Sakiewka
Stan cywilny
bezdenna
wdowiec
Uroki
Czarna Magia
OPCM
Transmutacja
Magia Lecznicza
Eliksiry
Siła
Wyt.
Szybkość
Brak karty postaci
09-14-2025, 22:09

Witamy na forum Serpens!

Mistrz Gry utworzył dla Ciebie osobisty dział, w którym została umieszczona Twoja skrytka bankowa. Udaj się do niego i opublikuj temat z sowią pocztą oraz umieść tam swój prywatny kuferek. Na start otrzymujesz też od nas skromny prezent – znajdziesz go w swoim ekwipunku.

Możesz już rozpocząć zabawę na forum! Zachęcamy, abyś sprawdził, co Ci się przyśniło, rozeznał się w aktualnych wydarzeniach oraz spytał, kto zaczyna.

Odtąd Twoje słowa, decyzje i sojusze mają znaczenie. Uważaj, komu zaufasz — wężowe języki są zdradliwe. Dobrej zabawy!

Karta zaakceptowana przez: Lucinda Macnair

    Odpowiedz
Odpowiedz
Odpowiedz
#2
Mistrz Gry
Konta Specjalne
Co ma być to będzie, a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć.
Wiek
999
Zawód
Mistrz Gry
Genetyka
Czystość krwi
czarodziej
mugol
Sakiewka
Stan cywilny
bezdenna
wdowiec
Uroki
Czarna Magia
OPCM
Transmutacja
Magia Lecznicza
Eliksiry
Siła
Wyt.
Szybkość
Brak karty postaci
09-24-2025, 21:28

Gethen H. Scamander

Ekwipunek

pozostałe przedmioty spoza automatycznego ekwipunku

darmowa sowa pocztowa

Historia rozwoju

[24.09.2025] zatwierdzenie karty postaci, +1 OPCM
[15.10.2025] Zdobycie trofeum: Pierwszy dzień w Hogwarcie, +20 XP
    Odpowiedz
Starszy wątek | Nowszy wątek


Skocz do:

Aktualny czas: 11-17-2025, 16:01 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.