07-10-2025, 20:03

Ściana Szeptów
Na pierwszy rzut oka to tylko kawałek starego muru - długi, spękany, pokryty warstwą omszałego tynku, pomiędzy dawną, dziś już zamkniętą apteką a serwisem naprawy mioteł. Niewielu zwraca na niego uwagę, bo wygląda zupełnie zwyczajnie, jak coś, czego dostrzegać nie warto. A jednak jest w nim coś niezwykłego. Każdy, kto wymija tę ścianę wystarczająco blisko słyszy szepty. Niekiedy to bardziej uczucie, że ktoś mówi tuż za uchem, ze czyjeś myśli zaczynają się plątać z jego własnymi, że słowa wypowiedziane cicho i dawno temu odbijają się od muru echem. Czarodziejska społeczność nazywa tę część Pokątnej Ścianą Szeptów i krążą pogłoski, że rzucono na ten kawałek muru czar, lecz nawet wysłanym przez Ministerstwo Magii naukowcom nie udało się go zidentyfikować i przełamać.

