06-10-2025, 16:29

W cieple kominka
W głębi pubu, tam gdzie ściany są ciemniejsze od dymu, stoi masywny, kamienny kominek. Ogień trzaska leniwie, rzucając ciepłe światło na pobliskie fotele obite wysłużoną skórą i lekko nadpalone na brzegach. Tu siadają zazwyczaj starzy bywalcy, ale to wcale nie czyni z tego kąta najgłośniejszego zakamarka. Nad paleniskiem wisi wypchany rogaty kruk, któremu ponoć zdarza się mrugnąć do gości. Drewniana podłoga ugina się lekko, a w powietrzu unosi się mieszanka zapachu drewna, przypraw i dymu tytoniowego. To miejsce wielu mrukliwych toastów, znaczących, cichych gestów i przytłumionych rozmów, ale przede wszystkim serce tego pubu. 

