06-21-2025, 16:59

Phoenix Park
Rozległy, zielony oddech miasta. Phoenix Park rozciąga się szeroko za zachodnią granicą Dublina, otoczony żelaznym ogrodzeniem i ciszą, która nie pasuje do zatłoczonej stolicy. W dni powszednie bywa niemal pusty – tylko spacerowicze z gazetą, dzieciaki rzucające kamieniami w kałuże i sarny przemykające między zaroślami. Stare drzewa szumią nad ścieżkami z przetartego żwiru, ławki rdzewieją, niektóre z wyrytymi inicjałami. W oddali widać majestatyczne Áras an Uachtaráin. Czasem krąży staruszek z fletnią, zawsze w tym samym płaszczu. Mówią, że gdzieś w środku parku jest dziwnie zapadnięta polana o wyjątkowo przyjemnej aurze. Ale czy to prawda?



