08-03-2025, 09:42

Opustoszały korytarz
Wąski korytarz biegnie wzdłuż zewnętrznego muru wieży, cichy i raczej rzadko uczęszczany, jakby zapomniany przez przewodników i zwiedzających. Kamienne ściany tłumią kroki, a chłód przenika nawet w letnie miesiące. Po jednej stronie rozciąga się rząd starych okien – niektóre z nich częściowo przysłonięte pyłem i pajęczynami, inne otwarte na podmuchy wiatru znad Tamizy. Za szybami rozpościera się pocztówkowy widok: rzeka leniwie toczy się w stronę wschodu, a nad nią wznosi się majestatyczny Tower Bridge, jego metalowa konstrukcja jarzy się srebrzyście nawet w pochmurne dni. Czasem można dostrzec dymiący parowiec sunący pod przęsłem albo sylwetkę gołębia przysiadającego na kamiennym gzymsie.

