06-22-2025, 22:18

Domek na drzewie (Monmouthshire)
Wśród pól na obrzeżach Llanvihangel Crucorney rośnie stary, rozłożysty dąb, samotny strażnik za niskim kamiennym murem. W jego gałęziach, na wysokości kilku metrów, dzieciaki z okolicznych domów zbiły drewniany domek – krzywy, ale trzyma się nadspodziewanie dobrze. Deski pochodzą z porzuconej szopy, dach pokryto resztkami papy i falistą blachą. Do środka prowadzi drabinka z liną – raz w tygodniu ktoś ją ściąga, „żeby młodsze nie właziły”. W środku: koce, latarka, stara mapa z „ważnymi miejscami”, słoik landrynek i niedopite mleko w butelce po oranżadzie. Na ścianie wypisano kredą zasady klubu. W oddali słychać owce, czasem przejedzie traktor. Nikt z dorosłych tu nie zagląda – i to właśnie czyni to miejsce najważniejszym azylem w całej dolinie.

