06-21-2025, 17:18

Molo w Dún Laoghaire
Szerokie kamienne molo w Dún Laoghaire wbija się w Morze Irlandzkie niczym falochron czasu. Latem pachnie solą i frytkami z pobliskiego kiosku, zimą zieje chłodem i pustką. W weekendy spacerują tu zakochani, starzy marynarze, dzieci z watą cukrową. Betonowe ławki pamiętają historie sprzed lat, a żeliwne latarnie z trudem przebijają mgłę. Czasem gra ktoś na harmonijce. W oddali widać latarnię morską Howth, a przy odpowiedniej pogodzie można wypatrzyć nawet resztki wraku— ledwie majaczący cień w wodzie. Ludzie przychodzą tu nie tylko dla widoków, ale żeby coś przemyśleć. Wiatr nosi szepty, a donośne skrzeczenie mew pozostaje ze spacerowiczami długo po opuszczeniu molo.

