06-10-2025, 19:28

Waverley Station /span>
Główny dworzec kolejowy w Edynburgu. Zapach węgla, oleju i wilgotnych gazet unosi się w powietrzu. Konduktorzy w mundurach przechodzą wśród tłumu z ciężkimi zegarkami na łańcuszku, głośno zachęcając do zajęcia miejsc tych wyjątkowo powolnych podróżnych. Na ławkach przesiadują kobiety w płaszczach, mężczyźni z walizkami z grubego materiału. Głośniki często zacinają się przy zapowiedzi,w dodatku tuż przed ostatnim słowem. Na tablicach odjazdów litery przesuwają się z opóźnieniem, jakby ktoś przekładał je ręcznie. Dworzec jest jak organizm: głośny, szorstki, zmęczony – a jednak staje się miejscem wielkich emocji, pożegnań i upragnionych spotkań.

